Arka: Otczenaszenko - Parulski, Skręta (61' Puścikowski), Tandecki, Mirończuk, Rusnak, Pieńczykowski (61' Romanik), Bojarczuk (10' Trela), Faltyński, Przyborowski, Skóra (46' Żuber)

 

Bytovia: Ryngwelski - Wolski, Szmidke, Wdowiak, Barra (76′ Tochman), Błaszkowski (80′ Leik), Kaydrovych, Malich, Chojnacki (80′ Wojach), Kropidłowski (63′ Wirkus), Jakubek (63′ Rzepiński)

 

 

Pierwszy mecz rundy mistrzowskiej 4 ligi z Bytovia zakończył się wynikiem bezbramkowym, choć Arka stworzyła sobie wiele sytuacji do zdobycia bramki. W kilku sytuacjach dobrze interweniował Ryngwelski, a w innych przypadkach utracie bramki zapobiegali obrońcy rywali.

 

Najlepsze sytuacje do zdobycia bramki mieli Przyborowski, Rusnak, Skóra i Parulski. Goście w całym meczu nie stworzyli sobie klarownych sytuacji do strzelenia bramki w czym zasługa dobrej gry obronnej, a w szczególności Leonida w bramce oraz Mirończuka, Skręty i Tandeckiego.

 

Mecz obserwowali m.in. trenerzy I zespołu. 

 

 

 

 

Trener Maciej Cieślik nie ukrywa zadowolenia z tego, że jego zespół może konfrontować się z zespołami silniejszymi, co będzie miało miejsce w dalszej części rywalizacji wiosną. 

 

Cele na rundę mistrzowska to podnoszenie jakości gry zespołu z silnymi przeciwnikami, jak i dbanie o rozwój szerokiej grupy zawodników z roczników 2002-2005. To bezpośrednie zaplecze pierwszego zespołu, a jak widać wyróżniający się zawodnicy dostają szansę nie tylko treningów, ale także wchodzą do kadry I zespołu i mam nadzieję, że w ich ślad, dzięki ciężkiej pracy pójdą następni.