TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

29.06.2011

Przegrany pierwszy sparing Arki. (Dziennik Bałtycki)

Gdynianie rozegrali w środę swój pierwszy tego lata sparing. Rywalem żółto-niebieskich był beniaminek I ligi - Olimpia Grudziądz. Arka przegrała 0:1 po bramce w ostatniej minucie spotkania.

Trener Petr Nemec mógł w środowym spotkaniu sprawdzić zawodników, którzy walczą o angaż w Arce. Wielu z nich tego testu nie może zaliczyć do udanych. Szkoleniowiec żółto-niebieskich posłał do boju trzy zespoły. Każdy z nich na boisku spędził po 30 minut. 

- Wynik tego meczu jest sprawą drugorzędną. Ja nie lubię jednak przegrywać
- powiedział trener Arki Petr Nemec. - I nieważne, czy jest to mecz ligowy, czy gierka treningowa. Muszę popracować nad psychiką piłkarzy. Rywale praktycznie nie stworzyli sobie sytuacji, a mimo to w ostatniej minucie zdołali umieścić piłkę w naszej bramce. Jesteśmy w fazie budowy zespołu. Wciąż szukamy kandydatów
do gry w Arce. Ostatnio ostro trenowaliśmy i nie uważam, aby ten mecz w naszym wykonaniu był aż tak zły - ocenił na gorąco Nemec

Licznie zgromadzoną publiczność na trybunach przede wszystkim przyciągnęli piłkarze, którzy lada dzień powinni podpisać z gdyńską Arką kontrakty. Na boisku zaprezentowało się tylko dwóch z czterech potencjalnych nabytków żółto-niebieskich. To obrońcy: Sławomir Mazurkiewicz oraz Damian Krajanowski. Z boku popisy kolegów śledzili z kolei Ensar Arifović, a także Damian Szuprytowski

Pierwszą formację gdynian stanowili głównie zawodnicy testowani, gracze Młodej Ekstraklasy i dwaj Czesi: Stozicky i Prohazka. Żaden z nich jednak swoją grą nie powalił trenera ani kibiców na kolana. Najlepiej w przekroju tego sparingu zaprezentował się Filip Burkhardt, któremu z końcem czerwca wygasa w Gdyni umowa, a nowej jeszcze nie ma. 

- Nie wiem, co z nim będzie - stwierdził Nemec

Olimpia, czyli zespół prowadzony przez byłego piłkarza gdańskiej Lechii, Marcina Kaczmarka, w ostatniej minucie zdobyła zwycięską bramkę. Drużyna z Grudziądza wykorzystała gapiostwo gdyńskiej obrony. 
 
Piotr Wiśniewski







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia