TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

08.08.2010

Wisła słabo, ale zwycięsko (futbol.pl)

Doczekaliśmy się na bramkę w niedzielnych meczach Ekstraklasy. Zdobył ją Patryk Małecki, zapewniając zwycięstwo Wiśle Kraków nad Arką Gdynia. Potwierdziły się jednak wszystkie słabości Białej Gwiazdy, która miała dużo szczęścia i remis na pewno nie byłby dla niej krzywdzącym wynikiem.

Spotkanie było toczone w wolnym tempie i obserwatora z zewnątrz nie mogło zachwycić. Piłkarze gospodarzy grali w jednostajnym tempie, bez przyspieszenia, a jedynego gola zdobyli po błędzie bramkarza Norberta Witkowskiego. Po drugiej stronie bohaterem został Mariusz Pawełek, który niespodziewanie posadził na ławce Milana Jovanicia.

W składzie krakowian zaszło sporo zmian. Na środek obrony wrócił Gordan Bunoza i tym razem zagrał dobrze, nie popełniając większych błędów. Szansę debiutu w Ekstraklasie otrzymał pomocnik Kamil Rado i mimo że zszedł już w przerwie, jego występ można ocenić na mały plus. W zespole gdynian nieźle wypadł Denis Glavina, choć fajerwerków nie było. Reszta nowych piłkarzy Arki, może jeszcze poza Marciano Brumą, w pierwszym meczu nie wyróżniło się niczym szczególnym. W pomocy zawiedli zaś Filip Burkhardt i Marcin Budziński.

W tym słabym widowisku ostatecznie trzy punkty zdobyła Wisła, lecz z taką grą Patryk Małecki i spółka bez wątpienia nie zdobędą mistrzostwa nawet w polskiej lidze.

JAK PADŁA BRAMKA:

1:0 - Małecki 24' - Witkowski po dośrodkowaniu Kirma strącił piłkę prosto na głowę Małeckiego, który pewnie trafił do pustej bramki.

JAK NIE PADŁY BRAMKI:

18' – Filip Burkhardt dośrodkował na głowę Szmatiuka, który uderzył głową, ale Pawełek pewnie broni.
20' – Sobolewski strzela w biegu, Witkowski wypuszcza piłkę z rąk, ale dobrze asekurują go obrońcy.
23' – Paweł Brożek sam na sam, jednak strzelił prosto w wybiegającego bramkarza.
29' – Paweł Brożek znów w dobrej sytuacji, piłka minęła obrońcę i bramkarza Arki, znalazła się pod nogami Kirma, którego strzał z ostrego kąta zablokował obrońca.
39' – Rado strzela sprzed pola karnego i Witkowski musiał wybić piłkę poza boisko.
42' – Pawełek z bardzo dużymi problemami broni teoretycznie prosty strzał Zawistowskiego.
44' – Dośrodkowanie z prawej strony i Zawistowski miał idealną sytuację, ale upadając nie trafił czysto w piłkę i Pawełek zdołał ją chwycić.
46' – Stuprocentowa sytuacja dla Bożoka, który miał przed sobą tylko Pawełka, ale ten zmniejszył kąt i Słowak strzelił w niego.
62' – Znakomita okazja Filipa Burkhardta. Pomocnik Arki, będąc w polu karnym, uderzył w bliższy róg, lecz tego dnia Pawełek był naprawdę dobrze dysponowany.
63' – Dobra kontra Wisły, zakończona jednak fatalnym strzałem Boguskiego.
66' – Boguski świetnie minął rywala przyjęciem piłki, lecz w stuprocentowej sytuacji fatalnie spudłował.
70' – Powinno być 2:0! Cikos znakomicie, podał do Małeckiego, ten już minął Witkowskiego, ale jego strzał na linii bramkowej zablokował Marciano Bruma. Przy okazji Holender mocno ucierpiał, gdyż zderzył się ze słupkiem.
87' - Boguski stracił piłkę pod własną bramką, co omal nie skończyło się tragicznie dla Wisły. Na szczęście dla gospodarzy rezerwowy Ivanovski strzelił obok słupka.
92' - Kontra Wisły, mocny strzał Małeckiego i ładna obrona Witkowskiego.

INNE WYDARZENIA:

Rywale nie oszczędzali Juniora Diaza. Reprezentant Kostaryki już na początku meczu musiał grać z opatrunkiem na głowie, a później jeszcze kilka razy zwijał się z bólu po brutalnych faulach.

SYTUACJA PO MECZU:

Wisła - Słabo, nudno, bez polotu, z dużą dozą szczęścia. Na Arkę jeszcze wystarczyło, ale na lepsze drużyny nie wystarczy.

Arka - Nie okazała respektu Wiśle, bo kogo tu się bać? Zespołu gromionego przez Azerów? Zabrakło skuteczności i spokoju w sytuacjach podbramkowych, ale może w przyszłości coś się z tego urodzi.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia