Aktualności

28.06.2025
Sparing nr 2: Arka Gdynia - Miedź Legnica 5:0
Przebywająca na zgrupowaniu w Gniewinie, Arka rozegrała swój drugi mecz kontrolny podczas letnich przygotowań. Jej rywalem na Arenie Mistrzów w Gniewinie była I-ligowa Miedź Legnica. Arka po bramkach zdobytych w drugiej części meczu, rozgrywanego 2x60 minut pokonała rywali 5:0.
Lato 2025 - Sparing nr 2:
Arka Gdynia - Miedź Legnica 5:0 (0:0)
Bramki: Vitalluci 85', 92' karny, Ratajczyk 104', Marcjanik 114', Kocyła 120'
żółta kartka: Abramowicz

Arka I połowa: Grobelny - Zator, Hermoso, Celestine, Gojny - Kerk, Petrović (49' Nguiamba), Sidibe - Gaprindaszwili, Sobczak, Oliveira

Arka II połowa: Węglarz - Stolc, Marcjanik, Celestine (99' Zator) - Kocyła (95' Predenkiewicz), Nguiamba (103' Rzuchowski), Jakubczyk (115' Strugała), Abramowicz - Skóra, Ratajczyk (114' Kubiak), Vitalucci
Trenerzy Dawid Szwarga i Wojciech Łobodziński ustalili czas sobotniego sparingu na dystansie 2x60 minut. To obu szkoleniowcom pozwoliło na wykorzystanie zawodników z kadry w optymalnym wymiarze. Tak jak zapowiadał nasz szkoleniowiec była to także okazja do zagrania w dwóch systemach gry.
W pierwszej połowie z nowych zawodników Arki, na boisku pojawili się Dominick Zator, Dawid Abramowicz, Sebastian Kerk oraz Aurelien Nguiamba.
Arka rozpoczęła optymistycznie od 2 okazji w pierwszych 10 minutach. Najpierw Oliveira zgrywał w pole karne, ale nikt nie zamknął akcji w polu karnym, a chwilę później po dośrodkowaniu zrobiło się spore zamieszanie w polu karnym. Do wybitej piłki dopadł Kerk, ale jego uderzenie było niecelne.
W 20 minucie szybka kontra Arki zakończyła się dobrym rozegraniem piłki przez Kerka, który zgrał do Oliveiry, a ten mimo asysty obrońcy, mając już tylko naprzeciwko bramkarza uderzył, lecz golkeeper Miedzi odbił piłkę na słupek i rzut rożny.
W 42 minucie pokazał się ponownie Joao, który po akcji skrzydłem złamał do środka, gdzie w zamieszaniu piłka odbiła się od Sidibe. Dopadł do niej Kerk i tym razem uderzył prawą nogą, zmuszając bramkarza do interwencji i wybicia na rzut rożny. Po chwili Sobczak wyłożył pilkę do Sidibe, który jednak oddał zbyt lekki strzał i bramkarz bez problemów złapał piłkę.
W ostatniej akcji I połowy, po rzucie rożnym Hermoso uderzał głową, lecz na posterunku był bramkarz Miedzi.
Po godzinie gry i przerwie na boisku zobaczyliśmy nowych zawodników. W pierwszej akcji to Miedź zagroziła Arce. Po dośrodkowaniu interweniował Marcjanik, który nieczysto trafił i zapachniało bramką samobójczą. W odpowiedzi Arkowcy przejęli piłkę, którą rozgrywali zawodnicy Miedzi. Wymianę podań przeciął Skóra, znalazł się przy niej jeszcze Ratajczyk, który zgrał piętką do Viatlucciego, ale ten minął się z piłką.
Hide w pełni zrehabilitował się w 85 minucie. Po rzucie rożnym i wybiciu piłki Arkowcy rozegrali skuteczną akcję. Piłkę przejął Ratajczyk, który zgrał do Abramowicza. Po jego centrze wywalczył piłkę Hide i płaskim strzałem pokonał bramkarza Miedzi.
W 92 minucie Arka podwyższyła rezultat z rzutu karnego. Faulowany był w polu karnym Jakubczyk. Jedenastkę pewnie wykorzystał Vitalucci płaskim strzałem myląc bramkarza.
Miedź nie odpuszczała i dążyła od razu do zdobycia kontaktowej bramki. Po przerwie na uzupełnienie płynów w 94 minucie groźny strzał sparował na rzut rożny Węglarz.
To Arka jednak zdobyła kolejną bramkę. W 102 minucie Abramowicz wyłożył piłkę Ratajczykowi, który z kilku metrów skierował ją do siatki. 4 minuty później przed szansą stanął Vitalluci. Przejął piłkę na 35 metrze i próbował od razu zaskoczyć bramkarza lobem. W 112 minucie po dośrodkowaniu najpierw głową uderzał Abramowicz, odbił bramkarz Miedzi, jednak do piłki dopadł Marcjanik i także uderzeniem głową podwyższył na 4:0.
To nie był koniec. Tuż przed końcem Arka przejęła piłkę w środku pola, Hide zagrał prostopadle do Kocyły, który w sytuacji sam na sam płaskim strzałem przy słupku ustalił wynik meczu na 5:0 dla Arki.
Nasz zespół był więc niezwykle skuteczny w drugiej połowie. Przed nami teraz dalej praca na zgrupowaniu, a już w środę sparing z Pogonią Szczecin w Opalenicy.
tr, dk