TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

02.09.2023

Centrum pomeczowe: Odra Opole - Arka Gdynia 1:0

Drugi kolejny wyjazd zakończył się drugą porażką. Tym razem Arka uległa w Opolu Odrze, tracąc gola po trafieniu Dina Suli w 50 minucie spotkania. Gdynianie kończyli mecz w dziewięciu po tym, jak czerwoną kartkę najpierw obejrzał Martin Dobrotka, a w doliczonym czasie gry po dwóch żółtych kartonikach odesłany do szatni został Michał Marcjanik.

 

Fortuna 1 liga - 7. kolejka sezonu 2023/24 

 

Odra Opole - Arka Gdynia 1:0 (0:0)
Bramki: Sula 50'
 
Odra: Haluch - Spychała, M.Kamiński, Żemło, Szrek (75' Pikk) - Niziołek Purzycki (57' W.Kamiński) - Antczak, Czapliński (89' Mikinić), Galan - Sula (75' Sarmiento)

Arka: Lenarcik - Dobrotka, Marcjanik, Azacki - Stolc (89' Wilczyński), Gol (64' Bednarski), Milewski, Lipkowski (64' Gojny) - Predenkiewicz (64' Skóra), Kobacki - Czubak
 

Żółte kartki: Żemło, Czapliński, Purzycki, Antczak, Sula, Mikinić, Galan - Kobacki, Gol, Marcjanik (dwie)

Czerwona kartka: Dobrotka (75' za faul), Marcjanik (90+5' za dwie żółte)

 

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom); VAR: Tomasz Wajda (Żywiec)

 

Widzów:

 

W futbolu tak już jest, że gdy doznaje się bolesnej porażki, wkrótce masz szansę na rehabilitację. Nie inaczej było z Arką, która poległa w Krakowie, a tydzień później udała się do Opola, aby tam spróbować odegrać się za wcześniejszą wpadkę.

 

Słaby występ pod Wawelem sprowokował Wojciecha Łobodzińskiego do przeprowadzenia kilku zmian w wyjściowym składzie. Zaczął od bramki, gdzie po urazie powrócił Lenarcik. W trójce obrońców znalazł się Dobrotka, a Przemek Stolc został przesunięty na prawe skrzydło kosztem Predenkiewicza. Nasz młodzieżowiec został z kolei ulokowany jeszcze wyżej, gdzie wraz z Kobackim miał wspomagać w ataku Karola Czubaka. W środku pola zabrakło miejsca dla Bednarskiego, który tym razem zasiadł na ławce rezerwowych, a na jego miejscu po raz pierwszy w tym sezonie mecz rozpocznie od pierwszej minuty Janusz Gol.

 

W zespole Odry, który rozpoczął sezon zaskakująco dobrze i przystępując do meczu z Arka zajmował trzecie miejsce w tabeli, warto zwrócić uwagę na obecność w wyjściowym składzie Adriana Purzyckiego, który jeszcze wiosną był zawodnikiem żółto-niebieskich. W kadrze zabrakło już natomiast Macieja Makuszewskiego, który przed tygodniem zakończył swoją przygodę w Opolu i z pewnością był to pewien problem trenera Noconia.

 

Pierwszy celny strzał w tym meczu oddał Mateusz Kamiński, kapitan gospodarzy. Była 3 minuta gry, gdy z rzutu rożnego Galan precyzyjnie dośrodkował, a Kamiński strzałem głową posłał piłkę w rękawice Lenarcika. Drugie uderzenie miało miejsce dokładnie trzy minuty później – zza pola karnego po ziemi uderzył Czapliński, ale i tym razem Lenarcik zachował czujność. Wspomniane sytuacje to dowód na to, że początkowa faza meczu należała do gospodarzy, którzy często przedostawali się z piłką w szesnastkę Arkowców, którzy musieli utrzymywać cały czas wysoki poziom koncentracji, aby nie dać się zaskoczyć.

 

Pierwszej niezłej akcji gdynian doczekaliśmy się w 10 minucie, gdy po dalekim wybyciu Lenarcika Predenkiewicz przejął piłkę i zagrał w pole karne do Kobackiego, ale ten zdołał oddać strzału na bramkę Halucha. Od tego momentu nieco więcej zaczęło się dziać pod bramką Odry, bo podopieczni trenera Łobodzińskiego wywalczyli kilka rzutów rożnych, ale wciąż pozostawali bez celnego uderzenia na bramkę opolan.

 

W 31 minucie bliscy gola byli zawodnicy Odry. Z prawej strony Niziołek zacentrował w pole bramkowe, a tam Sula oderwał się od obrońców i niewiele zabrakło, aby oddał celny strzał głową, a Lenarcik raczej nie miałby wiele do powiedzenia. W odpowiedzi sześć minut później to Arka mogła i powinna zdobyć bramkę. Piłka dotarła wtedy do Lipkowskiego na lewej stronie pola karnego Odry, ten dostrzegł Czubaka, a Karol, stojąc tyłem do bramki, szybko się odwrócił oddał natychmiastowy strzał zablokowany ofiarnie przez Kamińskiego!

 

W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Odra była bliska objęcia prowadzenia. Galan wpadł z piłką pole karne i oddał chytry strzał w kierunku dalszego słupka, ale Lenarcik popisał się refleksem i skuteczną interwencją.

 

Po zmianie stron Odra już w pierwszej akcji zdobyła bramkę. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Arkę, piłka została wyekspediowana daleko na naszą połowę. Duży błąd popełnił Janusz Gol, który dał się ograć Antczakowi, a młody zawodnik z Opola po wejściu pole karne oddał strzał obroniony jeszcze przez Lenarcika, ale dobitka Sulego już była nie do zatrzymania…

 

Arka rzuciła się od razu do ataków. Już trzy minuty po stracie gola Lipkowski zatańczył z obrońcami gospodarzy, a po chwili Stolc miał dogodną okazję do oddania strzału, z czego skrzętnie skorzystał, lecz niestety wyraźnie chybił. W kolejnych minutach Arkowcy wciąż szukali sposobu na odwrócenie losów spotkania, ale pomimo zmian dokonywanych przez trenera i kilku akcji pod bramką Odry, wciąż pozostawali bez celnego strzału na bramkę.

 

Ten stan rzeczy uległ zmianie dopiero w 72 minucie, gdy z dystansu huknął Bednarski, lecz Haluch wybił piłkę lecącą pod poprzeczkę. W 75 minucie nierozważny faul Dobrotki spowodował, że Arkowcy kończyli ten mecz w liczebnym osłabieniu. Martin bez pardonu sfaulował biegnącego przed sobą Sarmiento, a sędzia bez większego zastanowienia wyciągnął czerwony kartonik.

 

Pomimo osłabienia gdynianie nie ustawali w poszukiwaniach wyrównującego gola. Ich ataki wielokrotnie finalizowane były wprowadzeniem piłki w pole karne Odry, lecz tam brakowało okazji do oddania strzału, bo ofiarna defensywa gospodarzy skutecznie im to uniemożliwiała.

 

Im bliżej było końca meczu, tym więcej nerwów wkradało się w poczynania Arki. Wyrazem tego były dwie żółte kartki na dystansie kilku minut, które obejrzał Marcjanik. Gdynianie zakończyli zatem spotkanie w dziewięciu…

 

Niestety mecz Odrą nie przyniósł rehabilitacji za porażkę w Krakowie, a zamiast tego zaznaliśmy drugiego meczu z rzędu bez zdobyczy punktowej. Bez wątpienia przeżywamy teraz bardzo trudne chwile i choć w następnej kolejce żółto-niebiescy wrócą na Olimpijską, to znów ciężko będzie o punkty, bo podejmować będziemy czołowy zespół rozgrywek – Miedź Legnica.

 

 


 

 

http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/KONFERENCJA-PRASOWA_f0d5730c4b7ab932fea454559c0ef739.jpg

 

 
 

 
 
http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/STATYSTYKI-MECZU_3d27b22746ae0501ecd000696a1085fa.jpg

 

Odra Opole - Arka Gdynia

 

Bramki

1
0

Strzały

64

Celne

4
1
Niecelne2
3

Rzuty rożne

4

10

Faule

14

16

Spalone

2

0

Posiadanie piłki
40%
60%

Żółte kartki

7

4

Czerwone kartki

0

2

 źródło statystyk meczowych: Statscore

 

 

 

http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/FOTOGALERIE-&-MATERIA%C5%81Y-VIDEO_56adde83f089baf0ca0f322ec2d64eb0.jpg

 

GALERIA MECZOWA

 

 

 


 

 

 

 img

 

https://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/sledz-nas-na-yt_39b3a318dae3ffc91fbbf44d78f7e986.jpg
  
 

 

 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia