TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

18.05.2025

Centrum pomeczowe: Arka Gdynia - GKS Tychy 2:2

Remisem 2:2 z GKS-em Tychy, Arka pożegnała się Betclic 1 Ligą przy Olimpijskiej. Pełen stadion od pierwszej do ostatniej minuty świętował ostatni mecz w tym sezonie w Gdyni i nie zepsuł tego fakt zdobycia tylko jednego punktu przez żółto-niebieskich. Bramki dla gospodarzy zdobyli Gaprindaszwili i Navarro, a dla przyjezdnych Dijaković i Ertlthaler z rzutu karnego.

 

33. kolejka - Betclic 1 liga

Arka Gdynia - GKS Tychy 2:2 (2:1)
Bramki: Gaprindaszwili 13', Navarro 40' - Dijaković 26', Ertlthaler 54'(k)
 
Arka: Węglarz - Navarro, Marcjanik, Celestine, Gojny - Gaprindaszwili (85' Vitalucci), Jakubczyk (80' Petrović), Kocaba, Sidibe, Oliveira (71' Kocyła) - Sobczak (71' Majchrzak)
 
GKS: Łubik - Dijaković, Tecław, Budnicki, Błachewicz (89' Machowski) - Ertlthaler, Makowski, Keiblinger, Rumin (89' Gębala), Stangret (69' Śpiączka), Niemann (77' Kurtaran)
 
Żółte kartki: Sobczak

Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn); VAR: Karol Arys (Szczecin)

 

Widzów: 14036


„Ta ostatnia niedziela…” w Betclic 1 Lidze nadeszła 18 maja. Po pięciu latach żółto-niebiescy zakończyli swoje zmagania na zapleczu Ekstraklasy i wreszcie wspięli się na najwyższy pozom rozgrywek w Polsce. Ostatnim pierwszoligowym rywalem, który gościł przy Olimpijskiej był GKS Tychy. Ekipa ze Śląska rozgrywa znakomitą rundę wiosenną, w której ambitnie goniła strefę barażową. Ostatecznie ich cel nie zostanie osiągnięty, ale forma sportowa i wyniki osiągane przez podopiecznych trenera Artura Skowronka wzbudzają szacunek.

 

Po meczu zaplanowane było huczne świętowanie awansu i choć żaden wynik starcia z tyszanami nie mógł zmącić radości z tego faktu, to jednak postawienie kropki nad i było bardzo pożądane. Trener Szwarga postawił na zawodników, których regularnie obserwowaliśmy na boisku przez całą wiosnę i tym razem nie mieliśmy w wyjściowej jedenastce piłkarzy, którzy raczej przesiadywali na ławce rezerwowych. Karę za czerwoną kartkę w meczu z Bruk-Bet Termaliką odcierpiał już Navarro i od razu zameldował się w pierwszym składzie. Nadal kara obowiązywała Ratajczyka, dlatego ten zawodnik nie mógł być brany pod uwagę przez Szwargę.

 

Zanim przystąpiliśmy do gry mieliśmy kilka miłych uroczystości – wyróżnieni zostali sponsorzy dzisiejszego meczu: PGE Stocznia Wojenna i Stena Line, a po nich przyszła kolej na pożegnanie Martina Dobrotki, który przez kilka sezonów był istotnym ogniwem gdyńskiej defensywy. Na koniec nagrodę od Pomorskiego Związku Piłki Nożnej za awans do Ekstraklasy odebrał Wojciech Pertkiewicz.

 

Warto też wspomnieć o ładnym zachowaniu piłkarzy GKS-Tychy, którzy wchodzącym na murawę Arkowcom utworzyli szpaler i nagrodzili ich oklaskami za tak udany sezon.

 

Od pierwszych sekund do ataku ruszyli gospodarze. Dalekie zagranie w pole karne zaowocowało rzutem rożnym, który po dośrodkowaniu Navarro zmusiło Łubika do interweniowania przed atakującym piłkę Marcjanikiem. Chwilę później zza pola karnego niecelnie uderzył Kocaba. W trzeciej minucie odgryźli się goście, których akcję wyprowadził z własnej połowy Błachewicz. Ten piłkarz wbiegł z piłką pole karne i mimo ostrego kąta zdecydował się na strzał, jednak chybił o kilkadziesiąt centymetrów.

 

W ósmej minucie Gaprindaszwili powalczył z powodzeniem o piłkę przy linii końcowej i oddał ją Navarro – Hiszpan zacentrował w pole bramkowe, gdzie bardzo bliski zamknięcia akcji strzałem głową był Sidibe. Centymetry zadecydowały, że stało się inaczej.

 

W 13 minucie spotkania Arka otworzyła wynik. Wysoki pressing na tyszanach już w ich polu karnym przyniósł wymierny efekt, bo piłkę przejął tam Oliveira i od razu zagrał do Garpindaszwilego, który był zupełnie sam i mógł spokojnie sytuację wykończyć. Pewny strzał i było 1:0 dla Arki!

 

Kibice nie zapomnieli o Tomasz Grzegorczyku, który jesienią dołożył do awansu sporą cegłę, osiągając wyśmienite wyniki jako szkoleniowiec Arki i dlatego trybuny głośno skandowały jego nazwisko.

 

Po stracie bramki odważniej zaatakowali goście. W 20 minucie z okazji do strzału z 17 metrów skorzystał Rumin, ale posłał piłkę ponad poprzeczką bramki Węglarza. Cztery minuty później potężne zamieszanie wybuchło w naszym polu bramkowym, ale na szczęście odnalazł się w tym Celestine, który oddalił zagrożenie. Niestety nie na długo – rzut rożny w 26 minucie przyniósł wyrównanie. Piłka posłana przez Ertlthalera wpadła znów w strefę bezpośrednio przed naszą bramką i nie zdołaliśmy jej stamtąd wybić, a tego faktu nie zaprzepaścił Dijaković i z bliska pokonał Węglarza.

 

W 34 minucie znów było groźnie w naszej szesnastce. Indywidualna akcja Rumina pozwoliła mu stworzyć sobie okazję do strzału i tylko czujność Marcjanika pozwoliła nam uniknąć straty bramki. Dwie minuty później znów Węglarz był w opałach bo zaskakujący strzał z 16 metrów oddał Keiblinger, lecz Węglarz w ostatniej chwili odbił piłkę ponad poprzeczkę. Trzeba przyznać, że w tej fazie meczu przewaga gości była wyraźna i raz po raz sprawiali Arkowcom duże problemy w ich własnym polu karnym.

 

Najlepszym sposobem na przełamanie swojej słabości przez Arkę było zdobycie bramki i tak się właśnie stało w 40 minucie. Kapitalną akcję wyprowadził Jakubczyk, który połowy boiska nie dał się dogonić żadnemu rywalowi i szkoda, że w polu karnym sam nie zdecydował się na strzał, tylko szukał podaniem kolegów. Odbita piłka poleciała na 16 metr, a tam nadbiegł Navarro, który precyzyjnym uderzeniem w samo okienko bramki przywrócił Arce prowadzenie! Chwilę później popularną „emkę” z gniazda na Górce zapodał sam Marcin Gruchała!

 

Po zmianie stron można się było spodziewać, że tyszanie znów ruszą do odrabiania strat i tak rzeczywiście było. W 52 minucie Arkowcy wyprowadzali piłkę od własnej bramki i popełnili błąd, bo naciskany Sidibe w obrębie szesnastki sfaulował Stangreta i sędzia wskazał na wapno. Ertlthaler z rzutu karnego uderzył mocno po ziemi w prawy róg bramki Węglarza i znów mieliśmy remis.

 

Tyszanie w dalszym ciągu nie byli usatysfakcjonowani i dążyli do zdobywania kolejnych bramek. Najgroźniej było za sprawą stałych fragmentów gry, z których choć wychodziliśmy obronną ręką, to jednak było naprawdę niebezpiecznie, bo za sprawą wielu rywali w naszym polu karnym robiło się tam bardzo ciasno i trudno było wywalczyć pozycję do skutecznej interwencji.

 

W 65 minucie wreszcie to Arka zagościła w polu karnym swoich rywali. Wrzut z autu Gojnego i wybita piłkę na 15 metr dała okazję do uderzenia Sidibe, jednak Iworyjczyk został zablokowany. Z każdą kolejną minutą mieliśmy coraz mniej sytuacji pod obiema bramkami, a trenerzy zaczęli sięgać po zmiany, licząc, że piłkarze z większym zapasem sił będą w stanie przechylić szalę wygranej na swoją stronę.

 

W 84 minucie Majchrzak mógł zanotować pierwsze trafienie w barwach Arki. Navarro zagrał w pole karne, a po błędzie obrońcy bliski sięgnięcia piłki był właśnie Majchrzak. Niestety Łubik okazał się szybszy…

 

W końcówce meczu ze swojej szansy w tym meczu próbował skorzystać Vitalucci. Najpierw strzałem z ostrego kąta zatrudnił Łubika, a chwilę później poszukał strzał w kierunku dalszego słupka, ale i tym razem bramkarz GKS-u był górą, choć musiał się mocno wysilić.

 

Ostatecznie w Gdyni doszło do sprawiedliwego podziału punktów i to w żaden sposób nie zepsuło humorów gdyńskich kibiców, którzy po meczu tłumnie ruszyli w pochodzie świętować awans do Ekstraklasy. Przed nami jeszcze jeden mecz Stalowej Woli, a potem będziemy z niecierpliwością oczekiwać pierwszego meczu już w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ahoj Ekstraklaso, nadpływamy!

 


Arkadiusz Skubek

 

 


 

 

 https://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/konferencja-prasowa_4e6ab251409896421b3c262aca57052a.jpg

 

 
 
 

 

 

https://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/STATYSTYKI-MECZU_f2517e163a62a8ec93625e4e0bd68b76.jpg

 

 

Arka Gdynia - GKS Tychy

 

 

Bramki

22

Strzały

713

Celne

44

Faule

16

11

Spalone20

Rzuty rożne

1

8

Posiadanie piłki
40%
60%

Żółte kartki

1

0

Czerwone kartki

0

0

 

 


 
 
https://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/fotogalerie-materialy-video_c7f7cf0f35ea449a9edc773a2017524d.jpg

 

 

 

https://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/442A4148_ac918e0eac81271d41cc94e6128a9e5e.jpg

 

 

GALERIA 1 - MECZ

 

 GALERIA 2 - MECZ

 

GALERIA 3 - MECZ

 

https://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/69-IMG_0695_4131641cc7134dceffec0482c4ddd2f4.jpg

 

GALERIA 4 - FETA


GALERIA 5 - FETA

 

 

https://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/32-IMG_1422_10bf90f7f674c38543b4358b93407d94.jpg

 

 

GALERIA 6 - FETA

 

GALERIA 7 - FETA

 

https://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/442A5469_549f3f0e411593412d6fd2e29d990e86.jpg

 

 


 

DOŁĄCZ DO SOCIOS ARKI GDYNIA!

  

 

img

 

 

 https://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/SLEDZ-NAS-YT_8e01bea1448d679504d3f32e5df570ff.jpg 

 

 

 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI