Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa, na której obecni będą trener Grzegorz Niciński oraz zawodnicy Rafał Siemaszko i Yannick Sambea .

Na początku rzecznik prasowy zaapelował tradycyjnie o zakup biletów przez internet, przypomniał o promocji dla Kibiców z Kościerzyny, akcji #EkstraArka, a także zapowiedział sprzedaż na najbliższym meczu w klubowym sklepie okolicznościowych koszulek  z okazji awansu.

Z racji końcówki sezonu i pewnego już awansu zapytano trenera o sposoby na koncentrację drużyny, czego dowodem była wysoka wygrana w Olsztynie.

Trener Grzegorz Niciński:

Nic się w naszej pracy nie zmieniło. Jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji, ale trenujemy normalnie. Mecz ze Stomilem pokazał, że gramy do końca.  Nie chcę się powtarzać, ale sezon kończymy 5 czerwca. Przed nami 3 tygodnie pracy, treningów, żeby być  w dobrej dyspozycji na koniec sezonu, jak i w okresie przygotowawczym.

Yannick został pochwalony nie tylko za grę, ale także zdobyte bramki.

Yannick Sambea :

Dla mnie ważna jest rywalizacja w zespole. Ważna jest drużyna. Każdy zawodnik musi trzymać formę na treningu. Jestem bardzo szczęśliwy, że strzeliłem gole ostatnio. Ważne było to, że wygraliśmy i razem gramy dobrze.  To jest  najważniejsze.

W roli jokera sprawdza się Rafał Siemaszko, który sam potwierdza, że jest w stanie dopasować się do sytuacji i roli w drużynie.  

Rafał Siemaszko:

Zawsze jak wchodzę na boisko  próbuję dawać z siebie wszystko , aby pomóc drużynie wygrać w każdym spotkaniu. Praca musi się układac z każdym zawodnikiem bardzo dobrze. Nie ważne czy to Paweł Abbott, czy Gaston Sangoy, współpraca w drużynie musi być zgodna.

Trenera zapytano o smak awansów w roli zawodnika i szkoleniowca:

Nie da się porównać awansu zawodnika do trenera. Oba te awanse bardzo dobrze smakują. Jako zawodnik byłem bezpośrednio na boisku, tu jako trener z boku i tym wszystkim dyryguję.  Na pewno bardzo fajna sprawa i motywacja do jeszcze większej pracy.

Trener Niciński podkreślił, że awans to zasługa ciężkiej pracy całego zespołu i regularnego punktowania w meczach ligowych. Zapewnił, że do końca sezonu Arka będzie grała na 100%.

Sezon dobrze się dla nas ułożył, ale przede wszystkim sobie zawdzięczamy sukces. Zdobywaliśmy punkty i to było najważniejsze. To że inne drużyny traciły punkty jest faktem, ale na ich mecze nie mieliśmy wpływu. Mieliśmy wpływ tylko na to, jak będziemy funkcjonować i grać w naszych meczach. Dobra dyspozycja całej kadry pozwoliła  na regularne punktowanie, co dało nam szybki awans. Teraz 1 pkt. w dwóch meczach daje nam pierwsze miejsce na koniec ligi, ale my chcemy w nich zdobyć 6 pkt. W ten sposób do tego podchodzimy. 3 pkt. już oczywiście mamy za mecz z Dolcanem.

Chcemy zakończyć ligę w dobrym stylu, jesteśmy na dobrej drodze, ale wiem, że nie będzie nam łatwo. Przegraliśmy w tym sezonie tylko 3 mecze, u siebie ze Stomilem i Wigrami oraz w Sosnowcu. Dobrze wszystko funkcjonowało wiosną już od pierwszego meczu w Katowicach. Tego meczu wielu się obawiało, ale pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać z drużynami, które jeszcze wtedy liczyły po cichu na awans. Maszyna ruszyła, w dużej mierze dzięki zawodnikom, gdyż miałem w kim wybierać. Nie gra jedna „11”, wchodzą inni i odmieniają losy meczu. Przypomnę mecz jesienią z Grudziądzem, gdzie weszli Lomski i Yussuff, którzy przesądzili o wyniku. Każdy z zawodników dołożył cegiełkę do sukcesu.

 Trener spodziewa się też w niedzielę trudnego meczu:

- 3 pkt. są do zdobycia już w najbliższym meczu z Chojniczanką. Trzeba będzie wyjść i zagrać na dobrym poziomie. Liczę, że naszą dobrą dyspozycję utrzymamy do końca. Staram się pracować cały czas tak samo. Nie szukam nie wiadomo jakich rozwiązań.

Mecz z Chojniczanką to są derby z rywalem, który punktuje w ostatnich meczach. Zdobyli 7 pkt. w ostatnich trzech spotkaniach. Chojniczanka jest doświadczoną i niewygodną drużyną. W składzie gra kilku piłkarzy z przeszłością w Arce, także spodziewam się trudnego meczu. Chojniczanka będzie walczyć, a my nie chcemy nikogo zawieść. Wiemy, że będziemy musieli się mocno napracować, by wywalczyć korzystny wynik.

notował: tr

  SPONSOR MECZU Z CHOJNICZANKĄ: