Na pomeczowej konferencji trenerzy krótko podsumowali przebieg spotkania. Trener Paweł Sikora pogratulował Zagłębiu awansu i życzył powodzenia w finale. Natomiast trener Orest Lenczyk cieszył się z sukcesu oraz doceniał grę Arki, postawę kibiców i ... urok Trójmiasta.

Orest Lenczyk (Zagłębie):

- Nie ukrywam, że zawsze z radością przyjeżdżam na wybrzeże, choćby dlatego, że mieszkałem tu w młodości. Jeśli chodzi o mecz to graliśmy za słabo, by wygrać i za dobrze, by przegrać. Arka kilka razy była groźna pod naszą bramką. Dopełniliśmy oczekiwania naszych kibiców po zdecydowanym zwycięstwie w pierwszym meczu. Zrobiliśmy to, co najważniejsze, czyli awansowaliśmy do finału. Czeka nas jeszcze siedem meczów o wszystko w lidze. Mam nadzieję, że ta przerwa i święta pozwolą nam trochę odpocząć. Spotykamy się w finale z Zawiszą. Nigdy nie byłem na Stadionie Narodowym i mam nadzieję, że będzie to dla mnie przeżycie.

Życzę trenerowi sukcesów, a patrząc na grę to są ku temu szansę. Życzę by sędziowie dobrze sędziowali. Kibice którzy przychodzą tu na stadion zasługują, by była tu ekstraklasa.

Paweł Sikora (Arka):

- Życzę trenerowi i zespołowi Zagłębia zdobycia Pucharu, bo jeśli odpaść to ze zwycięzcą. Przede wszystkim życzę zaś utrzymania się w górnej części tej grupy Ekstraklasy. Rywalizacja skończyła się dla nas w Lubinie. Dziś był to mecz przyjaźni, zarówno na boisku, jak i na trybunach. Zagraliśmy na tyle, na ile pozwoliło nam Zagłębie. Mi osobiście ten mecz oglądało się ciężko i oby jak najmniej takich meczów. Potencjał Zagłębia jest taki, że zasługują oni na pierwszą "ósemkę" Ekstraklasy.

notował: KK