Arka: Miszczuk - Krajanowski (54' Kubowicz), Brodziński, Jarzębowski, Tomasik - Grzelak (64' Surdykowski), Pietkiewicz (56' Szwoch), Pruchnik, Radzewicz - Kuklis  - da Silva.

 

Kolejarz: Zarychta - Arłukowicz (77' Kurowski), Nitkiewicz (74' Gryźlak), Stefanik, Markowski, Cichy, Adamek, Kowalczyk, Walęciak, Niane, Wolański

 

Żółte kartki: Walęciak, Gryźlak

 

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)

 

Widzów: 3012

 

 

2 min - do tego powoli zaczynamy się przyzwyczajać. Od pierwszego gwizdka to arkowcy wzięli sprawy w swoje ręce i gra toczy się obrębie pola karnego Kolejarza.

 

6 min - da Silva zgrał głową do Pruchnika, a ten uderzył z powietrza. Szkoda, że nieczysto, bo cała akcja była bardzo efektowna.

 

8 min - Radzewicz dośrodkował z rzutu rożnego, a do strzału głową doszedł znów Pruchnik. Pozycja była bardzo niewygodna, dlatego trudno było zaskoczyć Zarychtę.

 

9 min - pierwszy raz groxniej zaatakowali goście. Czujnym wyjściem na 16. metr wykazał się debiutant - Jakub Miszczuk

 

11 min - Kolejarz w swojej popisowej akcji, czyli kontratak Kowalczyka. Nasi obrońcy z problemami, ale jednak poradzili sobie napastnikiem Kolejarza.

 

 

21 min - po zdobyciu gola Arka uspokoiła grę. Nadal ją prowadzi, ale stara się spokojnie i dokładnie rozgrywać piłkę. Teraz to rywal musi więcej biegać.

 

26 min - świetnie dośrodkował za obrońców Grzelak, a da Silva w wymarzonej sytuacji z 5 metrów główkuje obok słupka!

 

34 min - brakuje klarownych sytuacji, ale zespół Sikory potrafił popisać się kilkoma efektownymi zagraniami. Brakuje jeszcze dokładności w ostatnim podaniu, ale na razie to Arka jest bliższa podwyższenia prowadzenia, niż Kolejarz wyrównania.

 

35 min - bardzo dobra centra wzdłuż bramki Radzewicza, którą bardzo bliski wykończenia był Kuklis. Wydaje się, że Piotrek był przytrzymywany, lecz gwizdek sędziego milczał. 

 

PRZERWA - To niewiarygodne jak Arka traci gole w ostatnich meczach. Tym razem bramkę rywalom sprezentował Krajanowski i zamiast spokojnie kontrolować przebieg meczu, na Olimpijskiej mamy remis.

 

46 min - jeszcze kibice dobrze nie usadowili się na swoich miejscach, a Grzelak zdążył oddać strzał. Tym razem jeszcze niecelny.

 

48 min - Radzewicz ściął do środka i strzelił po ziemi. Po nogach obrońców i jest rzut rożny.

 

49 min - ciekawe rozegranie kornera przez żółto-niebieskich, ale bez strzału

 

50 min - Marcus zagrał płasko w pole karne, ale tam dwóch arkowców minęło się pechowo z piłką!

 

54 min - Nitkiewicz uderzył z daleka, ale bardzo nieprzyjemnie. Piłka kozłowała po nierównej murawie i mogła sprawić kłopot Miszczukowi. Na szczęście ten nie popełnił błędu.

 

56 min - Sikora zaczął wymieniać zawodników. Licząc na stałe fragmenty gry, wprowadził rosłego Kubowicza. Poza tym na placy gry zameldował się Szwoch.

 

57 min - da Silva dopadł odbitą piłkę na 18-tym metrze i oddał strzał nad poprzeczką.

 

58 min - niemal identyczną, niestety niecelną próbę strzału jak da Silva, oddał Szwoch.

 

62 min - Kowalczyk oddaje groźny strzał z ostrego kąta - Miszczuk broni przed siebie, a Jarzębowski ekspediuje piłkę daleko od naszego pola karnego

 

65 min - swietne zagranie Tomasika przed brakę Kolejarza, ale ani Surdykowski ani Kuklis nie byli w stanie oddać strzału na bramkę!

 

66 min - Pruchnik spróbował technicznym strzałem z 16 metrów zaskoczyć Zarychtę, ale nieznacznie się pomylił.

 

69 min - Surdykowski zacentrował w szesnastkę gości i niewiele brakowało, a Zarychta o mało sam jej nie wepchnął do własnej bramki.

 

70 min - tym razem błąd w komunikacji w naszej obronie. Na szczęście Jarzębowski zażegnał niebezpieczeństwo.

 

75 min - rzut wolny z 22 metrów wykonał Radzewicz. Piłka ładnie minęła mur, ale wpadła wprost w ręce Zarychty.

 

78 min - po rzucie rożnym piłka spadła wprost na nogę stojącego na 14 metrze Szwocha. Niestety nasz pomocnik zbyt mocno się odchylił i przeniósł piłkę wysoko nad bramką.

 

80 min - indywidualna akcja da Silvy zakończyła się strzałem z 18 metrów ponad bramką.

 

 

 

KONIEC - po serii czterech spotkań bez zwycięstwa w Gdyni, Arka wreszcie zdobywa trzy punkty na własnym boisku. Do pierwszej wygranej z Kolejarzem doprowadziła Arkę zespołowa, konsekwentna gra. Na wyróżnienie zasłużyli: strzelec dwóch goli - Kuklis i zmiennicy, którzy wyraźnie ożywili poczynania żółto-niebieskich.