TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

20.11.2011

Wypowiedzi pomeczowe: Zwycięstwo przedłuża szanse!

Zwycięstwo na zakończenie rundy sprawiło sporo radości zgromadzonym na trybunach widzom. Dodało także wiary naszym zawodnikom, którzy mimo wygranej Zawiszy potwierdzili, że dalej interesuje ich na wiosnę walka o najwyższe cele. 
 

Tomasz Jarzębowski:

 

W I połowie standardowo narzuciliśmy nasz styl gry i stworzyliśmy sporo sytuacji jednak nic nie wpadło do siatki i pod koniec trochę się męczyliśmy.  Z kolei drugą połowę zagraliśmy zdecydowanie lepiej niż ostatnio. Piotrek Kuklis świetnie wykończył podanie Kuby Kowalskiego,  a potem Mirko świetnie się wprowadził z ławki i podwyższył na 2:0. Sandecja próbowała potem nas kontrować, ale zbytnio nam nie zagroziła. Warunki nam nie przeszkodziły, w takich też trzeba grać. Najważniejsze są trzy punkty. Góra tabeli także wygrała, ale my dalej się liczymy w walce. Ja nie patrzę na inne zespoły, uważam, że trzeba najpierw wygrywać swoje mecze. Na pewno po okresie przerwy w rozgrywkach na początku stycznia ostro weźmiemy się do pracy i wiosną postaramy się odrobić straty.

 

Maciej Szlaga:

 

Wymarzyliśmy sobie te trzy punkty. Cieszę się także z tego, że z tyłu zagraliśmy „na zero“. Byliśmy dziś lepszym zespołem i już w I połowie mogliśmy rozstrzygnąć losy spotkania. Udało się to w drugiej połowie, strzeliliśmy dwie bramki i bardzo się z tego cieszymy. Oceniając nasz dalsze szanse powiem, że dopóki piłka w grze... Wiosna będzie decydująca. Mogę zapewnić, że będziemy walczyć do końca!

 

Marcin Radzewicz:

 

Dla nas dzisiaj najważniejsze było zdobycie trzech punktów i zbliżenie się do czołówki. Skupiamy się na razie na tym aby wygrywać swoje mecze. Dzisiejsze spotkanie było dosyć ciężkie, gdyż Sandecja  nastawiła się na obronę. Pokazaliśmy jednak w naszej grze konsekwencję i efekty przyszły w drugiej połowie. Cieszy, że dobrze zakończyliśmy rundę. Warunki gry nie były istotne. Dla mnie była to znakomita pogoda do gry. Taką lubię.

 

Wierzę jeszcze w odrobienie strat. Na początku rundy nam się nie kleiło i także sama gra nie wyglądała za dobrze. Nie było przez to w nas wiary, że możemy wygrywać. Potem sami pokazaliśmy sobie, że potrafimy grać w piłkę. Na wiosnę 3-4 pierwsze wygrane mecze mogą sprawić, że wszystko będzie możliwe. Uważam jednak, że musimy do tego podejść „na spokojnie“. Ważna teraz będzie analiza całej rundy, wyciągniecie wniosków. Pierwsze kolejki wiosny będą ważne także psychologicznie. Jeśli rywale poczują nasz oddech, a przy okazji się potkną to mogą zacząć grać coraz bardziej nerwowo. My nie mamy nic do stracenia. Prawdopodobnie Pogoń jest już poza zasięgiem, ale o drugie miejsce  możemy powalczyć i jest ono w naszym zasięgu.

 

Zebrał: tomryb








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia