Piłkarze Arki "wracają" do domu. Po trzech spotkaniach na wyjeździe przychodzi czas na rozegranie ostatniego spotkania ligowego w tym roku. W sobotę na murawę stadionu przy Olimpijskiej wybiegną zawodnicy Sandecji Nowy Sącz oraz Arki.

W pierwszym meczu tych drużyn padł wynik 3:0 dla biało- czarnych, a wszystkie bramki zdobył były zawodnik żółto- niebieskich Arkadiusz Aleksander. W tym sezonie zespół z Nowego Sącza zajmuje 9 miejsce, tuż za Arką, z dorobkiem 24 punktów. Dodatkowym smaczkiem jest zmiana trenera, która nastąpiła we wtorek, Mariusza Kurasa zastąpił Robert Moskal. W drużynie Sandecji występuje trzech zawodników którzy szczególnie potraktują to spotkanie. Filip Burkhardt, Arkadiusz Aleksander i Marcin Chmiest to byli gracze żółto-niebieskich.  

Poprzedni sezon dla nowosądeczan był udany. Zakończyli oni rozgrywki na 4 miejscu z dorobkiem 56 punktów. Rozgrywki na ławce trenerskiej rozpoczął Dariusz Wójtowicz, jednak w przerwie zimowej zastąpił go Mariusz Kuras. Nowy sezon dla biało- czarnych miał być walką o awans, jednak póki, co zespół z Nowego Sącza zawodzi. Zwłaszcza na własnym boisku gdzie w tym sezonie Sandecja zdążyła przegrać już 4 spotkania, a przez cały poprzedni sezon zanotowała jedynie 2 porażki na stadionie w Nowym Sączu.

Bilans spotkań Sandecji Nowy Sącz w sezonie 2011/2012:  6 zwycięstw – 6 remisów – 7 porażek
U siebie: 4 zwycięstwa – 2 remisy – 4 porażki
Na wyjeździe: 2 zwycięstwa – 4 remisy – 3 porażki

Sandecja sezon rozpoczęła od wyjazdowego remisu z Zawiszą Bydgoszcz 1:1, a następnie przyszła porażka na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:3. Pierwsze zwycięstwo na własnym stadionie przyszło, niestety dla żółto- niebieskich, w 3 kolejce w spotkaniu z Arką... Następnie nowosądeczanie zanotowali serię aż czterech meczy przegranych, trzech w lidze, oraz jednego w Pucharze Polski z Gryfem Wejherowo.  Potem nastąpiła seria aż 10 spotkań bez porażki, która zaczęła się od pogromu Piasta Gliwice na własnym stadionie 4:0, a skończyła w 16 kolejce w meczu z Bogdanką Łęczna wygraną 2:0.

W ostatnich trzech kolejkach Sandecja trzykrotnie przegrała. Na "zakończenie" rundy jesiennej z GKS Katowice 0:2, a w pierwszym meczu rundy rewanżowej z Zawiszą Bydgoszcz 0:1. W poprzedniej kolejce doznali pogromu w meczu z Wisłą Płock aż 1:6.  Porażka ta wyczerpała cierpliwość działaczy, którzy postanowili zmienić szkoleniowca, nowym trenerem został Robert Moskal. Ten były napastnik był już trenerem Sandecji w latach 2008-2009.

Na wyjeździe zespół z Nowego Sącza wygrał dwa spotkania z Dolcanem Ząbki oraz z Bogdanką Łęczna. Do zdobyczy punktowej przywiezionej z obcych boisk należy dopisać cztery punkty wywalczone w zremisowanych meczach. Łącznie na wyjazdach biało- czarni zdobyli 10 punktów z 24 zdobytych łącznie.

Bilans bramek: 24 strzelonych – 25 straconych
U siebie: 17 strzelonych – 13 straconych
Na wyjeździe: 7 strzelone – 12 straconych

Statystyki bramek:

Bramki zdobyte z akcji: 21                                      Bramki stracone z akcji: 24
Bramki zdobyte z rzutów karnych: 3                      Bramki stracone z rzutów karnych: 1
Bramki zdobyte- samobójcze: 0                              Bramki stracone samobójcze: 0
Bramki strzelone w 1. połowie: 11                          Bramki stracone w 1. połowie: 8
Bramki strzelone w 2. połowie: 13                          Bramki stracone w 2. połowie: 17

Bilans bramek Sandecji Nowy Sącz jest ujemny. Biało- czarni zdobyli w dotychczasowych spotkaniach 24 bramki, a stracili 25 goli.  Ponad dwukrotnie więcej bramek nowosądeczanie zdobyli na własnym stadionie. Natomiast liczba straconych jest podobna, o jedną mniej biało- czarni stracili na wyjeździe. Trzy bramki zawodnicy Sandecji zdobyli z rzutów karnych, natomiast stracili tylko jedną po tym stałym fragmencie gry. Więcej goli zawodnicy z Nowego Sącza zdobywali w drugich częściach spotkań. Podobna zależność dotyczy bramek straconych, w tym wypadku jednak goli traconych w drugich połowach meczy jest ponad dwukrotnie więcej.

Czasy strzelonych bramek:                                       

Czasy straconych bramek:

Jeżeli chodzi o czasy bramek zdobytych to najskuteczniejsi biało – czarni są w końcówkach spotkań, kiedy to zdobyli do tej pory ich 7 . W pierwszych połowach najlepiej strzelanie wychodzi im na początku oraz na końcu pierwszej części gry – po 5 bramek. Największe problemy ze skutecznością nowosądeczanie mają w drugich kwadransach pierwszych połów- 1  zdobyta. Natomiast, jeżeli chodzi o bramki tracone to najwięcej pada ich w końcówkach spotkań – dotychczas 8. Najlepszą defensywą zawodnicy Sandecji mogą pochwalić się w pierwszych minutach spotkań – tylko 1 stracony gol.

Statystyki zawodników:

Najwięcej minut na boisku:

Jan Frohlich – 1710 minut (19 spotkań),

Arkadiusz Aleksander -  1532 minut ( 19 spotkań),

Marcin Woźniak  – 1513 minut (17 spotkań).

Najlepsi strzelcy:

Arkadiusz Aleksander  – 9 bramek,

Filip Burkhardt, Marcin Chmiest, Dariusz Gawęcki, Bartosz Szeliga  – 2 bramki.

Najostrzej grający:

Rafał Berliński – 7 żółtych kartek,

Sebastian Fechner - 6 żółtych kartek,

Filip Burkhardt – 4 żółte kartki.

Najwięcej minut w tym sezonie w barwach Sandecji rozegrał obrońca Jan Frohlich, Słowak rozegrał wszystkie dotychczasowe spotkania w pełnym wymiarze czasowym. Drugi w tej klasyfikacji jest jednocześnie najlepszy strzelec drużyny z Nowego Sącza Arkadiusz Aleksander. Były zawodnik żółto- niebieskich zdobył w tym sezonie 9 goli. Dwóch innych byłych zawodników Arki także zapisało się na liście najlepszych strzelców drużyny z Nowego Sącza– Marcin Chmiest oraz Filip Burkhardt zdobyli po 2 gole. Najostrzej grającym zawodnikiem jest do tej pory pomocnik Rafał Berliński, który uzbierał 7 żółtych kartoników, drugi w tej klasyfikacji jest Sebastian Fechner, natomiast na trzecim miejscu Filip Burkhardt.

Dwa punkty przywiezione z trzech spotkań na wyjeździe to na pewno za mało jak na ambicje żółto- niebieskich. Sytuacja w tabeli pozwala jednak patrzeć z optymizmem na spotkania, które zostaną rozegrane wiosną. Póki, co żółto- niebiescy rozegrają jeszcze jedno spotkanie z Sandecją Nowy Sącz. Trzy punkty zdobyte w tym spotkaniu mogą przybliżyć „Arkowców” do czołowych drużyn w lidze. Ciekawym faktem jest to, że to już drugi zespół w tym miesiącu, który przystępuje do meczu z Arką z nowym trenerem. Pierwszym zespołem była Warta Poznań gdzie Artura Płatka zastąpił Jarosław Araszkiewicz, tym razem zmiana nastąpiła w zespole z Nowego Sącza. Jak poradzi sobie Arka z efektem nowej miotły w drużynie Sandecji przekonamy się już w sobotę wieczorem.

Sebastian Jędrzejewski