W poniedziałek odbył się pierwszy trening arkowców po sobotniej inauguracji sezonu i niedzielnym sparingu z KP Starogard Gd. Oczywiście był to trening wybitnie regeneracyjny, choć na przygotowania do kolejnego meczu czasu zostało niewiele.

W piątek Arka wybiegnie na murawę swojego stadionu po raz drugi, a jej rywalem w walce o pierwszy komplet punktów będzie Piast Gliwice. Zaledwie dwa dni po meczu konieczne jest jednak zadbanie o właściwą regenerację sił, dlatego dzisiejsze zajęcia nie mogły mieć innego przebiegu.

Po krótkiej rozgrzewce trenerzy podzielili swoich piłkarzy na trzy grupy, które doskonaliły grę z pierwszej piłki. Po kilkunastu minutach arkowcy realizowali ćwiczenia na czterech bazach. Na pierwszej odbywał się trening strzelecki, na drugiej zawodnicy grali w siatkonogę, na trzeciej obowiązywała gra w tradycyjnego dziadka, natomiast na czwartej umiejscowiono tzw. obwód tlenowy, gdzie piłkarze poddawani byli ćwiczeniom o niedużym natężeniu wysiłkowym.

Jedynym poważniej narzekającym zawodnikiem po meczu z Wartą jest Sławomir Mazurkiewicz. Dziś nasz środkowy obrońca trenował indywidualnie pod okiem Marka Gaduły.

Wśród trenujących piłkarzy brakowało już Turka Yildirima, który jeszcze wczoraj skompletował w sparingu hat-tricka. Nie wystarczyło to jednak, aby przekonać do siebie Petra Nemca, który postanowił zakończyć testy tego piłkarza w Arce. W poniedziałek trenował jeszcze Michał Szubert z Ruchu Chorzów, ale jak się okazało, były to jego ostatnie zajęcia w Gdyni, bo z jego usług nasi szkoleniowcy również postanowili więcej nie korzystać. Wciąż ważą się natomiast losy dwóch pozostałych testowanych zawodników: Bartosza Flisa i Jurija Fedosenki. Decyzja w ich sprawie powinna zapaść w najbliższych dniach.

Arkadiusz Skubek