TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

15.02.2011

Maciej Szmatiuk: Mecz z Beroe to będzie coś więcej niż zwykły sparing. (Dziennik Bałtycki)

 Macie za sobą dwa zagraniczne zgrupowania i gdyby oceniać je na podstawie wyników rozegranych w Hiszpanii i Turcji siedmiu spotkań sparingowych, to raczej nie ma powodów do zadowolenia. Bilans tych gier to trzy porażki, cztery remisy, a zwycięstwa brak… 

To prawda, że wynikami sparingów nie rozpieszczaliśmy naszych kibiców. Proszę mi jednak wierzyć, że to nie wyniki w tych spotkaniach były najważniejsze. Przecież dwukrotnie prowadząc po 1:0, bramkę, a więc i zwycięstwa, traciliśmy na dwie lub minutę przed zakończeniem meczu. Czyli te wygrane były bardzo blisko, ale dla mnie, a pewnie i trenera, ważniejsze było to, że te wyrównujące bramki traciliśmy po prostych błędach, niepotrzebnych faulach przy linii bocznej boiska, a dośrodkowania przynosiły gole rywalom. Sparingi są po to, aby wyciągać z nich wnioski i takich błędów w lidze nie robić. Bo wysoka forma i wygrane potrzebne nam będą od pierwszych wiosennych spotkań w ekstraklasie. 


Szukając pozytywów, można napisać, że Szmatiuk strzela bramki. 

 

Bardziej precyzyjnie należy napisać, że strzeliłem jednego gola, na wagę remisu 1:1, w ostatnim meczu sparingowym w Turcji z wicemistrzem Łotwy FK Ventspils. Uważam, że jako zespół zagraliśmy ten mecz dobrze, a więc jest jakaś nadzieja na to, że także w najbliższej przyszłości będzie dobrze. Każdy zdobyty gol oczywiście cieszy, ale większą radość dałby mi na pewno gol zdobyty w lidze.  

Jak układa się współpraca z nowym bramkarzem Arki, bo wszystko wskazuje na to, że już od pierwszego wiosennego meczu będzie nim Brazylijczyk Marcelo Moretto? 

To dobry, doświadczony bramkarz, który na pewno się Arce przyda i pomoże nam w zdobywaniu punktów w rundzie wiosennej. A współpraca? Docieramy się, szukamy nici porozumienia, komunikowania się, z korzyścią dla jakości gry bloku defensywnego, który stanowi istny międzynarodowy konglomerat. 

Po powrocie do Gdyni dostaliście dwa dni wolnego, bo na treningu spotkacie się dopiero w środę. 

Każdemu z nas te dwa wolne dni się przydadzą. To dobry pomysł i czas na odpoczynek fizyczny i psychiczny. Do tego w tak specyficzny dzień jak walentynki będzie można odrobić rodzinne zaległości. 

Przed wami ostatni sparing, ale jednocześnie inny, bardzo ważny, bo to będzie sobotni mecz na otwarcie nowego stadionu w Gdyni z Beroe Stara Zagora. Czujesz już dreszczyk emocji związany z tym wydarzeniem? 

Na pewno ten mecz to będzie coś więcej niż sparing. Liczę, że nie zawiodą kibice, liczę, że my ich nie zawiedziemy i zakończymy ten mecz zwycięsko. Jednocześnie to dla nas będzie okazja, aby zapoznać się z nową murawą, stadionem, poczuć odległości, ustawienie świateł, po prostu poznać ten nowy obiekt w warunkach meczowych. 

 

Rozmawiał Janusz Woźniak 

 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia