Kolejny dzień treningów w Arce i kolejny dzień testów, które mają wyłonić nową drużynę żółto-niebieskich. Duża rotacja trwa zwłaszcza w gronie bramkarzy, gdzie nie ustają poszukiwania następcy Marcelo Moretto, broniącego w Arce jeszcze na wiosnę.

Już wczoraj na treningu zabrakło Łukasza Jarosińskiego, bramkarza Górnika Polkowice, a dziś nie pojawił się na nim Maciej Gostomski. Golkiper gdyńskiego Bałtyku ostatecznie nie przekonał do siebie szkoleniowców Arki. Ilość trenujących z Jarosławem Krupskim pozostała jednak bez zmian, bo w Gdyni pojawili się inni kandydaci do obsady bramki. Co ciekawe, są nimi bracia Rafał i Piotr Misztalowie.

Rafał Misztal (189 cm/90 kg) jest starszy, ur. 10 kwietnia 1984 roku i przez ostatnie trzy lata był zawodnikiem Dolcana Ząbki. Zanim trafił do tego klubu, znajdował zatrudnienie m.in. Świcie Nowy Dwór Maz., GKS-ie Bełchatów, czy Widzewie Łódź. Razem z bratem podstaw futbolu uczyli się w Olimpii Warszawa. Piotr Misztal (193 cm/90 kg) urodził się 10 lipca 1987, a lista klubów w jego pilkarskim CV jest zdecydowanie krótsza, bo z Olimpii w 2005 roku trafił wprost do Korony Kielce, której piłkarzem jest do dzisiaj. Dwa ostatnie sezony  spędził jednak na wypożyczeniach; najpierw w Naprzodzie Jędrzejów, a ostatnio GLKS-ie Nadarzyn.

 O angaż w Gdyni starają się także piłkarze z pola. Na treningu pojawił się dziś Rafał Jankowski, niespełna 26-letni napastnik MKS-u Kutno, w barwach którego w ostatnim sezonie zdobył 23 bramki w 28 występach, co dało mu tytuł króla strzelców 3. ligi grupy łódzko-mazowieckiej. Jankowski jest wychowankiem Kujawiaka Kowal i mierzy 180 cm wzrostu przy 78 kg wagi.

Czwartą nową twarzą na piątkowych zajęciach był Wojciech Reiman. Urodzony 5 sierpnia 1988 roku pomocnik od sześciu lat jest piłkarzem Stali Rzeszów, do której trafił wprost z grup juniorskich Orłów Rzeszów. Reiman zdążył jednak zaznać smaku Ekstraklasy, bo wiosnę sezonu 2009/10 spędził w Polonii Bytom, ale na boisku pojawił się jedynie na… 45 minut. W minionych rozgrywkach pomocnik błysnął niezłą skutecznością, bowiem w 32 występach w Stali, zdążył zaliczyć 10 trafień. Mierzy 185 cm i waży 75 kg.

Warto też wspomnieć, że na treningu nie było dziś Tomáša Okleštka, który w Gdyni pojawił się po raz pierwszy zaledwie wczoraj. Czech dziś się rozchorował i nie był w stanie wyjść na boisko, aby przekonać do siebie szkoleniowców Arki. Rodak Petra Nemca tym samym zakończył testy w naszym klubie.

Piątek był drugim dniem z rzędu, gdy arkowcy mieli w planie trzy jednostki treningowe. Nie inaczej będzie jutro, gdy o świcie udadzą się na zajęcia w terenie, o 11.30 do siłowni, a o 16.00 na boisko. Dziś podczas treningu na murawie, trener Nemec najwięcej czasu poświęcił na grę wewnętrzną, aby w praktyce ocenić możliwości nowych piłkarzy.

Arkadiusz Skubek