Drużyna juniorów młodszych prowadzona przez Krzysztofa Janczaka i Artura Górskiego po rundzie jesiennej zajmuje drugie miejsce w rozgrywkach Pomorskiej Ligi Juniorów Młodszych. Liderem tabeli jest lokalny rywal Bałtyk, który ma 5 punktów przewagi nad Arkowcami. Nasi zawodnicy nie powiedzieli jednak ostatniego słowa i zapowiadają walkę o mistrzostwo do samego końca.

W tym roku drużyna z rocznka 1994  przeszła dużą reorganizację. Siedmiu zawodników trenuje  i gra w zespole Młodej Ekstraklasy.  Pozostała grupa wraz z trzema nowymi  zawodnikami zakończyła obóz dochodzeniowy na obiektach gdyńskiego GOSiR-u. Zajęcia odbywały się dwa razy dziennie na boisku Narodowego Stadiony Rugby oraz w hali lekkoatletycznej. Zespół przepracował pierwszą część okresu przygotowawczego kładąc nacisk na podniesienie wytrzymałości tlenowej oraz siły ogólnej, nie zapominając oczywiście o technice. Po trzech grach kontrolnych (wyniki poniżej) młodych zawodników czekają kolejne sprawdziany, już w najbliższą niedzielę o godz. 11:00  z juniorami młodszymi Lechii Gdańsk. Kolejnym sparing to mecz z  trzecioligowcem Orlętami Reda (06.03, godz. 13:00). Ostatnia gra konktrolna zaplanowana została ma 13 marca, w tym przypadku  przeciwnik jeszcze nie jest  ustalony. Pierwszy mecz ligowy zostanie rozegrany 20 marca na wyjeździe z Jantarem Ustka.

06.02.2011

Arka Gdynia (juniorzy młodsi) - Arka Gdynia (juniorzy starsi)  2:1 (0:1)

Bramki: Luzak, Danielowski - Krause

13.02.2011

Arka Gdynia - Lechia Gdańsk (juniorzy młodsi)  1:1 (0:0)

Bramki: Mądrachowski

20.02.2011

Arka Gdynia - SI Arka Gdynia '95  5:0 (3:0)

Bramki: Sulewsk 36', Wardziński 37', 75',  Danielowski 41',  Matys 81'

Arka:  Kamola, Matys, Marcjanik (65' Stolc), Robakowski (46' Patelczyk), Stolc (46' Malinowski), Sulewski, Kwaśnik, Michał (65' Robakowski), Kreft, Danielowski, Wardziński.

Od początku spotkania przewagę  uzyskali zawodnicy juniorów młodszych Arki. Pomimo dużej ilości sytuacji bramkowych, dopiero w 36 minucie Robert  Sulewski w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi gości. Minutę później szybka akcja prawą stroną, asysta Sulewskiego i Maciej Wardziński dopełnił tylko formalności. W 41 minucie ponowna asysta Sulewskiego i Mikołaj Danielowski podwyższył na wynik na 3:0. Po przerwie na listę strzelców wpisali: się Wardziński i Damian Matys, który popisał się fantastycznym uderzeniem z około 22 metrów w samo okienko bramki. Na pewno nie był to jednostronny mecz, jakby mógł wskazywać na to wynik. Młodsi zawodnicy z SI Arka też mieli swoje sytuacje bramkowe, ale zawodziła ich skuteczność. Pewnym usprawiedliwieniem mogą być warunki pogodowe, pomimo tego, że boisko było odśnieżone i tak był śnieg i piłka dostawała poślizgu.

mocny