TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

21.02.2010

Arka zagrała na Narodowym Stadionie Rugby (igol.pl)

Tydzień przed wznowieniem z zimowego snu polskiej Ekstraklasy, piłkarze Arki Gdynia rozegrali sparing kontrolny, w którym to podejmowali II-ligową Zawiszę Bydgoszcz. Wydarzenie może i nie najważniejsze, gdyby nie fakt inauguracyjnego meczu gdynian na Narodowym Stadionie Rugby, na którym to „Żółto-niebiescy” będą rozgrywać wiosenne starcia ligowe.

Jeszcze przed rozpoczęciem meczu mnóstwo było spekulacji na temat wspomnianego stadionu, a raczej nawierzchni, jaka została tam położona. Włodarze gdyńskiego klubu długo musieli oczekiwać bowiem na wyrażenie zgody Komisji Licencyjnej PZPN w związku z rozgrywaniem spotkań Ekstraklasy na sztucznej murawie. Ostatecznie jednak pozwolenie wydano, a Arka po raz pierwszy miała się sprawdzić przed wznowieniem rozgrywek.


Nic dziwnego, że swoich pupili w akcji na nowym obiekcie miało zamiar obejrzeć 3000 widzów, którzy w komplecie zapełnili trybuny stadionu. Powód przybycia kibiców na stadion był również inny – trzej nowi gracze w szeregach drużyny Dariusza Pasieki. Mowa tutaj rzecz jasna o Joelu Tshimbambie, Miroslavie Bożoku i Josephie Mawaye. Niestety ten ostatni z powodu braku certyfikatu w sparingu wystąpić nie mógł. Gdynianie zagrali w optymalnie najlepszym składzie, co miało być wyznacznikiem na mecz z chorzowskim Ruchem.

Arka zawody na nowym obiekcie rozpoczęła znakomicie, zdobywając otwierającego gola za sprawą Joela Tshimbamby. W kolejnych fragmentach rywalizacji bramek nie oglądaliśmy, lecz wiele zmian po obu stronach boiska. Dopiero w 89. minucie po golu Marcina Tarnowskiego zespół Zawiszy Bydgoszcz wyrównał, nie dając gospodarzom dowieść zwycięstwa do końca spotkania.

„Żółto-niebieskich” czeka teraz tydzień ciężkiej i żmudnej pracy na konfrontacje ze śląską drużyną. Niestety odbędzie się on bez udziału publiczności, co spowodowane jest karą nałożoną na klub.

Dawid Kowalski







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI