Arka Gdynia - finalista ostatniej edycji Pucharu Polski, pewnie awansowała do 1/16 finału edycji 2021/22 po wygranej z GKS Bełchatów 5:0. Hat trickiem popisał się Artur Siemaszko!

Puchar Polski 2021/22 - 1/32 finału:

GKS Bełchatów - Arka Gdynia 0:5 (0:3)

Bramki: Siemaszko - 3 (15', 45', 50'), Memić 3', Aleman 76' (karny)

Bełchatów: Komar - Mizera (72' Przywara), Mikulski, Kunka (46' Klabnik), Dobosz - Wroński, Ryszka (46' Flaszka), Graczyk, Gabor (72' Sołtysiński) - Bielka, Kempski (60' Miarka)

Arka: Krzepisz - Sasin, Danch, Memić, Kasperkiewicz (46' Tomal) - Bednarski (77' Czubak) - Skóra (74' Stępień), Aleman, Gordillo, Żebrowski (86' Hiszpański) - Siemaszko (74' Rosołek)

Żółte kartki: Rosołek

Sędzia: Damian Gawęcki (Kielce)

Widzów: 500

Przy natężeniu spotkań, które ostatnio miała Arka dzisiaj trener Dariusz Marzec postawił na zawodników, którzy grali w mniejszym wymiarze czasowym. W pierwszym składzie wyszli więc m.in.: Sasin, Danch, Memić, Bednarski, Skóra oraz Gordillo i Siemaszko. Na ławce zasiadł kolejny junior Jerzy Tomal.

Od początku zawodnicy, na których desygnował do gry nasz trener postanowili udowodnić, że na to zasługują.

Mimo, że to gospodarze rozpoczęli z animuszem, to bardzo szybko Arka objęła dwubramkowe prowadzenie.

Już w 3 minucie dośrodkowanie Gordillo trafiło na głowę Memicia, który skierował piłkę do siatki Bełchatowa.To było pierwsze trafienie tego zawodnika w barwach Arki.

Gospodarze próbowali się odgryźć, tak jak w 8 minucie, gdy strzał z boku pola karnego wylądował na bocznej siatce bramki Kacpra Krzepisza lub niecelne uderzenie głową z 11 minuty.

Arka podwyższyć prowadzenie mogła już w 12 minucie. Świetnie rywala na lewej stronie minął Nestor Gordillo, lecz jego strzał w kierunku dalszego słupka był niecelny.

2:0 było jednak po 3 minutach. Prawym skrzydłem dynamicznie pobiegł Artur Siemaszko, który wpadł w pole karne i uderzył z kąta zaskakując bramkarza silnym uderzeniem.  To była jego pierwsza bramka w barwach Arki!

Mając dwubramkowe prowadzenie Arka nieco zwolniła tempo gry, a gospodarze w drugim kwadransie próbowali dośrodkowaniami uzyskać jak najszybciej kontaktową bramkę. Nie byli jednak w stanie zagrozić bramce Krzepisza, dzięki czujnej grze naszych obrońców.

W końcowym fragmencie tej połowy aktywni w Arce byli Aleman, Gordillo oraz Siemaszko. Także okazję stworzył Kacper Skóra, który w 36 min. wpadł w pole karne, jednak arbiter nie zareagował po jego upadku wskutek kontaktu z rywalem.

Efekt bramkowy przyszedł właśnie po akcji wspomnianych zawodników. Tuż przed gwizdkiem na przerwę zagapienie defensorów wykorzystała Arka. Po prostopadłym podaniu w sytuacji sam na sam Siemaszko tuż zdobył 3 bramkę dla żółto-niebieskich. Arka pewnie i zasłużenie prowadziła do przerwy 3:0.

W II połowie na boisku pojawił się debiutujący Jerzy Tomal. 

Tuż po przerwie Arka szybko wybiła wszelkie nadzieje rywalom. W 50 min. Żebrowski minął z prawej strony obrońcę Bełchatowa i podał wzdłuż pola karnego, a do piłki dopadł Siemaszko i zdobył trzecia swoją, a czwartą dla Arki bramkę. Piękne przełamanie Artura. Do tego meczu bez gola, a dzisiaj hat trick!

Gospodarze dążyli do zdobycia honorowej bramki. W 63 min. sytuację sam na sam z Jakubem Miarką, instynktownie wybronił jednak Kacper Krzepisz. Idealną okazję mieli też gospodarze w 66 min. jednak Adriana Bielkę uprzedził Adam Danch i świetną interwencją zapobiegł utracie bramki.

Gospodarzom się nie udało, to kolejną bramkę zdobyli Akowcy! W 75 min. wprowadzony chwilę wcześniej Stępień został sfaulowany przez Przywarę w polu karnym. Jedenastkę wykorzystał precyzyjnym, płaskim strzałem przy prawym słupku Christian Aleman.

W 86 min. boisko z powodu urazu opuścił Mateusz Żebrowski. W 87 min. bliski zdobycia kolejnej bramki był Maciej Rosołek, lecz jego uderzenie trafiło w słupek…

Do końca kolejna bramka już nie padła. Pewne i wysokie zwycięstwo 5:0 Arki na wyjeździe otworzyło podobnie jak poprzednią edycję drogę do następnej rundy!

Brawo Arkowcy!

tr

GŁOSUJ NA ZAWODNIKA MECZU!

KOSZULKI 2021/2022 CZEKAJĄ NA WAS W SKLEPIE!