Trener Robert Wilczyński krótko podsumował wygrany wysoko mecz rezerw Arki z Bałtykiem Koszalin. Szkoleniowiec podkreślił dobrą, zespołową grę, która pozwoliła jego piłkarzom wykorzystać liczebną przewagę i sięgnąć po okazałe zwycięstwo.

- Chwała chłopakom, że wygrali 8:0. Nawet drużyna grająca w „dziesiątkę” potrafi czasem stawić taki opór, że ciężko jest się przedrzeć przez linię obrony. Nieco się obwiałem, że zawodnicy mogą w przewadze grać trochę zbyt indywidualnie, ale okazało się, że stanęli oni na wysokości zadania. Grali zespołowo i dzięki temu strzeliliśmy aż osiem bramek.

Każda zdobyta bramka sprawia dużą przyjemność i napędza drużynę. Po wygranym tak wysoko meczu najbliższy tydzień będzie na pewno przyjemniejszy dla chłopaków i lepiej im będzie pracowało przez kolejnym spotkaniem.

Dziś zagrał u nas Damian Mosiejko. Jest on naszym silnym punktem i czekaliśmy na jego powrót na 3-ligowe boiska. Na pewno Damian daje bardzo dużo wartości całej drużynie.

Teraz czeka nas wyjazd do rezerw Lechii Gdańsk. Będzie to na pewno ciężki mecz, w którym będziemy musieli dużo więcej pracować w defensywie.

kk