Już jutro nasz zespół po raz piąty w tym sezonie wyjdzie na murawę gdyńskiego stadionu. Rywalem będą Wigry Suwałki. Mówienie, że liczymy na wygraną jest truizmem, ale niewątpliwie faktem oczywistym jest, że po wygranej w Płocku wreszcie wygrana w Gdyni jeszcze bardziej poprawiłaby nastroje i sytuację naszej drużyny w tabeli.

Zespół poprowadzi  po raz drugi Grzegorz Niciński. Debiut miał niezwykle udany i teraz zapewne chciałby zgarnąć pełną pulę  z Wigrami.

Smaczku temu pojedynkowi dodaje fakt, że naprzeciwko niego stanie trener Zbigniew Kaczmarek , z którym miał okazję pracować w Arce jako zawodnik.

Wygrana to priorytet naszej drużyny, bo kierunek, który był dotychczas , czyli powolne opadanie w tabeli, aż na samo dno przed poprzednim meczem, zdecydowanie trzeba zmienić. Po pauzie za żółte kartki do dyspozycji trenera będzie Michał Nalepa. 

Trener Niciński wciąż nie może brać pod uwagę w składzie Pawła Abbotta. Jego rolę skutecznie wypełnia ostatnio Michał Szubert i liczymy, że po meczu z Wigrami skutecznie zacznie gonić ...Janusza Surdykowskiego, który strzelał dla Arki bramki w kolejnych 5 meczach. Gdyby "Szubi" trafił kolejny mecz w Bytowie zyskałby dodatkowego "smaczku". Tego mu życzymy!

Teraz skupiamy się jednak na najbliższej sobocie. 

Arka z Wigrami mierzyła się dawno i do tej pory były to mecze na poziomie dawnej 3 ligi.

Co ciekawe bramki zdobywali m.in. obecni trenerzy w strukturach naszego Klubu, a więc Grzegorz Witt i Robert Wilczyński.

Sezon 1998/99:

Arka – Wigry 3:0 br. Hering, Wilczyński, Gomuła

Wigry – Arka 1:1 br. Malinowski

Sezon 1999/2000

Wigry – Arka 1:1 br. Witt

Arka – Wigry 3:2 br. Kaliński -3

Ogółem : 4  mecze: 2 wygrane, 2 remisy, bramki 8-4 dla Arki.

KUP BILET NA WIGRY SUWAŁKI!

 

tr