14. kolejka I ligi

Wisła Płock - Arka Gdynia 0:2 (0:2)

Bramka: Kuklis 38', Jarzębowski 41'

Wisła:  K. Kamiński – Jaroń, Nadolski, Wyczałkowski, Jakubowski – P.Kamiński, Zembrowski, Sielewski (46' Zagurskas),  Matar (58' Ricardinho) – Joao Paulo (21' Sekulski), Biliński

Arka: Juszczyk - Krajanowski, Mazurkiewicz, Jarun, Radzewicz - Kuklis (83' Niedziela), Jarzębowski - Kowalski, Benat, Arifović  (37' Surdykowski) - Flis (71' Szwoch)

żółte kartki: Mazurkiewicz, Jarzębowski, Jarun

sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)

widzów: ok.1000.

O zwycięstwie Arki zadecydowała końcówka pierwszej połowy. Ponownie, tak jak w meczu z Zawiszą, Arka w krótkim odstępie czasu zdobyła dwie bramki. Czekać na nie trzeba było jednak do ostatnich 7 minut I połowy. Najpierw w 38 min. kontratak naszego zespołu zakończył pięknym strzałem Piotr Kuklis. Była to jego czwarta bramka w rozgrywkach. Żółto-niebiescy poszli za ciosem i 3 minuty później dośrodkowanie Sławomira Mazurkiewicza na bramkę zamienił Tomasz Jarzębowski. Dwubramkowe prowadzenie Arka utrzymała do końca pierwszej połowy.

Pierwsze 20 minut meczu było dość wyrównane. Arkowcy grali dość stanowczo próbując strzałami zaskoczyć bramkarza gospodarzy. Najbardziej aktywni w naszej drużynie byli Petr Benat i Jakub Kowalski. Właśnie ten drugi w 10 min oddał pierwszy lecz niecelny strzał na bramkę Wisły. Najbliżej był jednak Piotr Kuklis, który w 13 min. strzelił tuż obok słupka. Ze strony gospodarzy najgroźniej było po strzałach Kamila Bilińskiego. Tak było w 19 min gdy znakomicie bronił Marcin Juszczyk oraz w 22 min. i 28 min. Te popisy przedzieliła akcja Ensara Arifovica w 26 min, jednak górą był bramkarz gospodarzy Krzysztof Kamiński. Ensar opuścił plac gry jeszcze przed przerwą po odniesieniu urazu. Potem była piorunująca końcówka Arki, która zadała gospodarzom dwa "śmiertelne" trafienia.

Po zmianie stron Arka nie zamierzała bronić wyniku. W 50 min. strzał Jakuba Kowalskiego  „na raty” wybronili bramkarz i obrońca gospodarzy wybijając piłkę z linii bramkowej. Chwilę później próbował Tomek Jarzębowski i następnie ponownie dwukrotnie Kowalski. Zwłaszcza w 55 min. strzał Kuby ponownie sprawił sporo problemów bramkarzowi Wisły. Przewaga Arki na początku tej połowy nie podlegała dyskusji. Dopiero w 65 min. Mieliśmy pierwszą groźną sytuację dla gospodarzy w II części. Ponownie Biliński starał się pokonać Juszczyka, który obronił jego „dobitkę” po strzale Ricardinho. W 72 min. próbował Patryk Kamiński.  Ze strony Arki ochotę na podwyższenie wyniku miał Sławomir Mazurkiewicz, włączający się aktywnie do akcji ofensywnych Arki. Gospodarze nieco zniechęceni brakiem powodzenia w ostatnim kwadransie pozwolili kontrolować grę gościom. Zachęcony tym Piotr Kuklis jeden z najlepszych na boisku tuż przed opuszczeniem boiska w 83 min. oddał strzał, który trafił jednak niestety tylko w poprzeczkę. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i wygrana Arki w Płocku stała się faktem!

 tryb