Gdynianie zakończyli zgrupowanie w Niemczech i dziś o godzinie 11.00 wznawiają treningi na własnych obiektach. Przyszłość kilku piłkarzy jest nadal nieznana.

- Warunki do treningów mieliśmy przyzwoite – mówił trener Nemec. – Najważniejszy dla nas mecz kontrolny zagraliśmy zaraz po przyjeździe do Niemiec i uważam, ze był to nasz najlepszy mecz. Szkoda tylko straconej głupio bramki. Jeśli chodzi o transfery, to okienko zamyka się 31 sierpnia, więc jeszcze ktoś może do nas dołączyć – zakończył szkoleniowiec.

Od 20 czerwca, czyli od pierwszego treningu Arki pod wodzą Petra Nemeca minął dokładnie miesiąc. W tym czasie przez klub przewinęło się ponad 30 zawodników. Tylko nieliczni otrzymali szansę dłuższego pobytu w gdyńskiej szatni i tylko nieliczni podpisali z Arką kontrakty. Większość nowych piłkarzy trener namawiał do gry już wcześniej.

- Mam w głowie sześć-osiem nazwisk zawodników, których nie potrzebuję testować, gdyż znam ich możliwości – mówił jeszcze przed sezonem Nemec.

W ten właśnie sposób do Gdyni trafiło trzech zawodników, którzy w zeszłym sezonie reprezentowali Flotę Świnoujście. Damian Krajanowski i Sławomir Mazurkiewicz mają stanowić o sile defensywy żółto-niebieskich, natomiast Arifović ma odpowiadać za strzelanie bramek. W grach kontrolnych nie wyglądało to najgorzej. Wprawdzie pokonywał wyłącznie amatorskich bramkarzy z Niemiec, ale takim przeciwnikom również trzeba strzelać gole. Nie wyjaśniona pozostaje sytuacja czwartego gracza Floty, który przebywał na zgrupowaniu w Niemczech. Bartłomiej Niedziela nieźle zaprezentował się w sparingach i dziś zapewne dowiemy się, czy zasili kadrę Arki.

Nadal nie wiadomo, czy do zespołu dołączy bramkarz Maciej Szlaga. Golkiper Gryfa Wejherowo został skierowany na dodatkowe badania zdrowotne. Dziś wyjaśni się zapewne sytuacja obrońcy Krzysztofa Łągiewki, który miałby wzmocnić rywalizację na środku obrony. Natomiast rywalizację w ataku miałby powiększyć Prochazka.

Najwięcej problemów Arka miała z kontraktem Jakuba Kowalskiego. Działacze musieli porozumieć się z łódzką SMS, z którą umowę miał piłkarz. Wydaje się, że wszystko jest już na dobrej drodze, zwłaszcza, iż zawodnik zaakceptował indywidualne warunki umowy. Podobnie jest w przypadku Radosława Strzeleckiego, którego często po meczach chwalił trener Nemec.

W środę o godzinie 18.00 chwila dla kibiców. Na stadionie GOSiR prezentacja nowej, autorskiej drużyny Petra Nemeca. Klub zaprasza wszystkich sympatyków na sektor „górka”.

Ł. Krzemiński