We wtorek piłkarze Arki spotkali się na zajęciach dwukrotnie. Rano sztab szkoleniowy zaprosił ich do siłowni, a po południu czekał ich trening regeneracyjny na rowerach.

Przypominamy, że już w niedzielę Dzień Dawcy, czyli okazja aby zarejstrować się w bazie dawców szpiku i pomocy byłemu, znakomitemu zawodnikowi Arki - Jackowi Pietrzykowskiemu!

Podobnie jak w inne dni tzw. obozowe, drużyna i szkoleniowcy spędzili ze sobą niemal cały dzień. Po porannym wyczerpującym treningu na siłowni, wszyscy otrzymali chwilę na wytchnienie, później udali się na wspólny obiad, a kilka chwil później trzeba było udać się na drugie zajęcia. Niestety w treningu nie bierze udziału spora grupa zawodników zmagających się z kontuzjami.

Ćwiczenia indywidualne odbywają Brazylijczycy: Marcus da Silva oraz Glauber. Obaj mają kłopoty ze stawami skokowymi i w pełni zdrowia powinni być na początek rozgrywek. Stracony w dużym stopniu okres przygotowawczy stawia jednak ich formę pod dużym znakiem zapytania i czeka ich sporo pracy, aby nadrobić zaległości.

Dłuższa przerwa czeka Michała Szuberta, który przejdzie zabieg artroskopii prawego kolana i na niego Paweł Sikora z pewnością nie będzie mógł liczyć w pierwszej części sezonu. Do dyspozycji trenera nie będzie także Michała Marcjanika, który ma pękniętą kość śródstopia, porusza się wyłącznie w specjalnym bucie usztywniającym i pozostaje w oczekiwaniu na kolejne badania.

Do drużyny wkrótce powróci natomiast Robert Sulewski, który do końca tego tygodnia będzie uczestniczył w zajęciach rehabilitacyjnych po urazie mięśnia dwugłowego.

W przypadku Radosława Pruchnika, który sparing z Pomorzem Potęgowo zakończył z groźnie wyglądającą kontuzją, na szczęście okazało się, że uraz nie jest poważny. Pruchnik już trenuje z zespołem, choć oczywiście może liczyć na niedużą taryfę ulgową.

W środę Arka miała zagrać mecz sparingowy, ale ostatecznie nie dojdzie on do skutku. W tej sytuacji piłkarze przed południem spotkają się na boisku treningowym, a po zajęciach udadzą się na odnowę.

Arkadiusz Skubek