W sparingu przed ligą było 6:1, teraz żółto-niebiescy wygrali 3:1. "Klątwa trenera Kafarskiego" została ostatecznie zdjęta. Wygrana w Grudziądzu, 4 punkty przewagi nad rywalem i perspektywa rewanżu na wiosnę w Gdyni, sprawiają, że Arka zdecydowanie poprawiła swoje notowania w walce o czołowe dwie lokaty.

Po meczu z Kolejarzem gdy Arka odrabiała także straty od 0:1 do 3:1 i potem z Chojniczanką, gdy nie poddała się rozpoczy po straceniu prowadzenia 2:0, w kolejnym meczu ligowym (także w pucharowym) nasz zespół "nie ogląda się " na rywali tylko dąży do upragnionych 3 punktów. Po dołku, w który nasz zespół wpadł,"Arkowcy" pokazują niesamowity "głód" zwycięstw i to najlepsza odpowiedź dla tych którzy skazywali ich już na niepowodzenie.

Oczywiście tych zwycięstw by nie było, gdyby nie skuteczność w ofensywie. W sześciu kolejnych meczach Arka zdobyła 20 bramek! W tej chwili wraz z Dolcanem Ząbki ma najwięcej zdobytych bramek w lidze. Spora w tym zasługa "przebudzonego" Arkadiusza Alekandra, ale takze Michała Rzuchowskiego i Piotra Tomasika, którzy wspierają "Alka" w trafianiu do siatki rywali.

Oby tak w kolejnych dwóch ostatnich meczach w tym roku: z Termaliką oraz Stomilem Olsztyn.

Dziś ponownie Arka oddała wiecej strzałów na bramkę przeciwnika. Po pięknej bramce Aleksandra z Chojniczanka i Szwocha z Koroną, dziś kolejny gol "stadiony świata" w wykonaniu Michała Rzuchowskiego. Michał nie ma kompleksów, uderza z każdej nadarzającej się okazji i dziś został za to szczególnie nagrodzony!

Olimpia - Arka

statystyki: mecz/po 1 połowie

tr