Największe kłopoty mają Marcelo Moretto i Marciano Bruma. Brazylijski bramkarz po kolejnym słabym występie stracił etat między słupkami, a w przyszłym tygodniu może podzielić los innego piłkarza sprowadzonego zimą, z którym przedwcześnie rozwiązano kontrakt, Juniora Rossa.

Natomiast holenderski obrońca nie dość, że w środę naciągnął mięsień, który eliminuje go z gry, to jeszcze Komisja Ligi wszczęła przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne w związku z kopnięciem Marka Zieńczuka. Sędzia tego zdarzenia nie zauważył i Bruma na boisku nie dostał kartki, ale dowodem przeciwko niemu jest obraz telewizyjny. Moretto i Bruma rozegrali przeciwko Ruchowi cały mecz. Ponadto w domu pozostali dwaj pomocnicy, którzy do gry przeciwko chorzowianom weszli z ławki rezerwowych: Ervin Skela i Giovanni Duarte. Straka nie zdecydował się nawet wypełnić wszystkich 18 miejsc przysługujących mu w meczowym protokole. Do Kielc zabrał tylko 17 graczy. W porównaniu z obsadą na Ruch nowymi zawodnikami są Marcin Budziński, Paweł Czoska i Michał Szromnik. Ten ostatni, podobnie jak drugi bramkarz Arki, Hieronim Zoch jeszcze nie grał w ekstraklasie. Jeden z nich dostąpi debiutu w Kielcach. 

GW