TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

19.01.2011

Arka w Hiszpanii. Przed pracą nie uciekną!

Po intensywnym porannym treningu, w klubie i przede wszystkim w szatni naszego zespołu odbyły się gorączkowe przygotowania do nocnego wyjazdu na pierwsze zgrupowanie do Hiszpanii.

Arkowcy wyjechali autokarem do Berlina skąd o godz. 9.00 rano we wtorek wylecą do Malagi.

Trenera Dariusza Pasiekę zapytaliśmy o cele pierwszego zgrupowania. Praktycznie już po pierwszej dobie pobytu Arka rozegra pierwszy sparing z wymagającycm przeciwnikiem jakim będzie Young Boys Berno.



Pierwszy sparing gramy dość szybko po przyjeździe, ale to oczywiste, że na tą chwilę jesteśmy klubem który dostosowuje się do terminów wyżej notowanych firm. Cieszę się, że kolejny raz są to dobre drużyny na tle których zobaczymy w jakim miejscu jesteśmy na półtora miesiąca przed pierwszym meczem w lidze.

Trener wspomniał także dlaczego zespół jedzie do tych samych miejsc.

Preferuję miejsca sprawdzone, gdzie wszystko dobrze funkcjonuje i od samego początku możemy się skupić na tym po co tam jedziemy, a więc na ciężkiej pracy. Chcemy kontynuować to co tu rozpoczęliśmy. Oczywiście oprócz pracy nad przygotowaniem fizycznym dzięki dobrym warunkom pogodowym skupimy się na elementach czysto piłkarskich. Planuję, że codziennie przeprowadzimy po dwa treningi.

Zapytaliśmy także Macieja Szmatiuka o nastroje w zespole przed pierwszym zgrupowaniem.



Jak minął Wam pierwszy okres przygotowań. Dość intensywnie trenowaliście.

Taki jest ten okres. Na początku przygotowań nigdy nie jest lekko. Skupiamy się na treningach siłowych, biegowych przerywanych treningami z piłką, aby ją poczuć i trochę odetchnąć. Generalnie jednak nie da się ukryć , że jest to ciężka i żmudna praca.

Jak atmosfera w zespole. W sumie zaczęliście treningi wraz z informacją o odejściu kapitana drużyny Norberta Witkowskiego i Andrzeja Bledzewskiego?

Na pewno było to dla nas zaskoczenie, ale z tą decyzja należy się pogodzić i ją zaakceptować. Nie do nas należy komentowanie całej sytuacji. Co do atmosfery jest ogólnie dobra. Pracujemy fajnie z uśmiechem chociaż czasami coś "zaiskrzy", ale to normalne jak ponad 20 facetów przebywa ze sobą.

Kto w tej chwili "rządzi w szatni" i poza nią. Trener na spotkaniu z kibicami zapowiedział, że nowy kapitan wyłoni się po dwóch obozach. Ty wydajesz się jednym z kandydatów do tej funkcji.

Mimo, że oficjalnie nie ma kapitana to porządek jest. Młodsi wiedzą co do nich należy (śmiech), a starsi dbają o to aby wszystko funkcjonowało i była dyscyplina w szatni. Na tą chwilę panuje demokracja, ale każdy wie co do niego należy. Co do kapitana, to jak wspomniałeś będzie to decyzja trenera, kandydatów może być kilku.

Na obozy pojedziecie w te same miejsca. To dobrze czy przydałaby się jakaś odmiana?

Odmiana nie jest potrzebna gdyż obojętnie gdzie byśmy nie byli to przede wszystkim jedziemy tam ciężko pracować. Wiele osób myśli: jadą do Hiszpanii, Turcji, tylko pozazdrościć. Kierunek jest na pewno "cieplejszy", ale to nie jest równoznaczne z tym, że tam będzie lekko, łatwo i przyjemnie. Codziennie będą co najmniej dwa treningi, gry kontrolne, zabiegi, odnowa , zajęcia teoretyczne. Tak naprawdę jesteśmy w hotelu i na treningach i te 10 dni na to poświęcamy. W ub. roku także nie udało nam się ani razu dotrzeć do położonej 8 km od nas Malagi. Nie było na to czasu. Może gdyby odbywał się tam mecz Malagi w lidze, ale teraz znowu kalendarz rozgrywek nam nie sprzyja.

Jak podchodzicie do sparingów. Przeciwnicy wydają się być atrakcyjni i wymagający. Kibicom Arki miło będzie usłyszeć o pokonaniu dobrej europejskiej drużyny.

Do sparingów należy podchodzić na zasadzie zbierania materiału szkoleniowego do analizy , poprawiania gry całego zespołu i poszczególnych zawodników. Wyniki są drugoplanowe. Przypomnijmy, że w ub. roku wyniki były bardzo dobre, a jak potem w lidze się potoczyło pamiętamy. Ja bym sobie i drużynie oczywiście życzył aby wygrać wszystkie sparingi i potem wygrywać w lidze. To by było optymalne rozwiązanie. Najważniejsze aby w tych sparingach się do tego stopnia zgrać i dobrze funkcjonować jako zespół, aby to miało potem odzwierciedlenie w lidze.

Na koniec powiedz czy kibice mogą być spokojni o Twoją grę na wiosnę?

Nic mi nie wiadomo na ten temat abym miał nie zagrać (śmiech)... Mam kontrakt ważny do 30 czerwca. Rozmawiamy o jego przedłużeniu i mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia. Wierzę, że tak będzie.

Życzymy więc Tobie i całemu zespołowi owocnych przygotowań.

Rozmawiał: tomryb







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia