TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

22.09.2019

CLJ: SI Arka wraca z wyjazdów na tarczy

To nie był udany weekend w wykonaniu żółto-niebieskich. Arkowcy z wyjazdów do Poznania i Szczecina wracają z porażkami.

 

Centralna Liga Juniorów U17 -  6. kolejka

 

AP Reissa Poznań - SI Arka Gdynia 3:0 (1:0)

Bramki: 1', 47', 58'

 

SI Arka: Gołoś - Skrobański (60' Strzelecki), Krasiński, Kościów (57’ Gasiński), Capar, Dustet, Plackowski (74’ Sochacki), Zieliński, Baranowski, Gontarz (46’ Adkonis), Predenkiewicz

 

Wyjazd do Poznania na mecz z AP Reissa nasz zespół bez wątpienia będzie chciał zapomnieć. Już  początek spotkania zaczął się dla żółto-niebieskich katastrofalnie. Już w 30 s. gry Arkowcy popełnili błąd, który kosztował ich bramkę. Mimo falstartu podopieczni trenera Ulanowskiego  starali się odrobić straty i uzyskali przewagę na boisku. Nie udało im się jednak przekłuć jej na efekt bramkowy. Brakowało zwłaszcza uderzeń w światło bramki.

 

Wisława Szymborska pisała, że nic dwa razy się nie zdarza. Ta sentencja nie miała jednak zastosowania w przypadku drugiej połowy. Już w drugiej minucie po wznowieniu gry Arkowcy stracili drugą bramkę. Naszym zawodnikom udało się stworzyć w tej części gry dwie klarowne sytuacji, niestety piłka tego dnia wyraźnie nie chciała wpaść do bramki gospodarzy. Ci, ukłuli po raz kolejny w 58 min. wykorzystując indywidualne błędy naszych obrońców. 

 

Trener Dariusz Ulanowski po meczu:

 

 

- Niestety czeka nas ciężka walka o utrzymanie. Tylko od nas zależy czy zasługujemy by w niej pozostać.

 

Centralna Liga Juniorów U15 - 5. kolejka

 

AP Pogoń Szczecin - SI Arka Gdynia 4:0 (0:0)

Bramki: 43', 46', 62', 80'+2 

 

SI Arka: Depka (60' Semmerling), Buczyło (55'Branicki), Lipiński, Elwart, Miotk, Gnabasik (65' Ozdoba), Jurkiewicz, Maczkowski (55' Siepetowski),  Wiwatowski (60' Jaron), Staniszewski, Abbott

 

Pierwsze minuty upłynęły na wzajemnym rozpoznaniu rywali, które można określić mianem "piłkarskich szachów". Arkowcy rozpoczęli po podroży nieco ospale. Z biegiem minut jednak czuli się na boisku pewniej i z biegiem czasu zaczęli realizować założenia nakreślone do realizacji przez sztab szkoleniowy. W pierwszej połowie dwie dobre okazję do strzelenia gola wypracował Jurkiewicz, jednak najpierw minimalnie przestrzelił, a następnie jego uderzenie zostało zablokowane przez obrońcę. Pogoń kilkukrotnie próbowała strzałów z dystansu, ale te pewnie lądowały w rękach Depki.

 

Drugą połowę gospodarze rozpoczęli z trzema zmianami, co wyraźnie dodało im animuszu po wznowieniu gry. Pierwszego gola Pogoń zdobyła po indywidualnej akcji, w których miniętych zostało aż 4 piłkarzy w żółto-niebieskich trykotach. Chwilę później niefortunną interwencją wykazał się po rzucie rożnym nasz bramkarz i przegrywaliśmy już dwiema bramkami. W 62 min. nieporozumienie pomiędzy piłkarzami zakończyło się trzecim trafieniem. Po zmianie systemu gry na 1-3-5-2 do dobrej okazji doszedł Abott, jednak w sytuacji sam na sam od gola ustrzegł szczecinian słupek. Ostatnia akcja meczu zakończyła się faulem w polu karnym, a w efekcie podyktowanym przez sędziego rzutem karnym, zakończonym czwartym celnym trafieniem gospodarzy. 

 

 

Trener Marek Leszczyński po meczu:

 

 

– Zagraliśmy dzisiaj w miarę poprawnie do przerwy i szkoda nam niewykorzystanych sytuacji. Włożyliśmy bardzo sil, aby wybiegać pierwszą połowę. Po przerwie mieliśmy zaatakować z jeszcze większym animuszem, lecz szybko popełniliśmy błąd w defensywie, co wykorzystała Pogoń. Nie zdążyliśmy się dobrze otrząsnąć, a przegrywaliśmy już 2:0. Szybka reakcja i zaczęliśmy zmieniać zawodników i system gry na jeszcze bardziej ofensywny, lecz niestety przegraliśmy kolejny mecz.


Widzę po chłopakach, że każda porażka bardzo ich boli i coraz mocniej pracują na treningach, aby to wszystko przełożyło się na pierwsze zwycięstwo. Dzisiaj w związku z problemami kadrowymi związanymi z urazami i chorobami zagrało dwóch debiutantów – Elwart z rocznika 2006 i Ozdoba 2005. Za tydzień gramy u siebie z FASE Szczecin i na tym rywalu będziemy się teraz skupiać w 100 procentach.

 

 

http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/BANEREK_SZKOLENIE_66e3c54e0d572eeb43362683b64c0ba1.jpg 

 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia