TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

13.06.2007

Burlikowski na dyrektora, Bledzewski do bramki (Dziennik Bałtycki)

Prokom Arka Gdynia szuka nowych zawodników do zespołu, który ma powrócić do Orange Ekstraklasy. Dołączyć ma trzech piłkarzy. Ruchy będą też odwrotne, bo czterech zawodników opuści zespół żółto-niebieskich. Wkrótce poznamy też nowego dyrektora sportowego gdyńskiego klubu, który pracę rozpocznie 1 lipca. Prawdopodobnie zostaniem nim Piotr Burlikowski.
Jak na razie więcej konkretów jest po stronie ubytków. Z Arki odejdzie czterech zawodników. To bramkarz Maciej Palczewski, obrońcy Grzegorz Jakosz i Piotr Jawny oraz napastnik Grzegorz Pilch.
- Wszyscy grali bardzo mało albo w ogóle. Nie było sensu dalej ich trzymać. Rozstajemy się dla ich dobra. W innych klubach będą mogli grać więcej. My dążymy do stowrzenia silnego zespołu. Ale nie na hura, ale spokojni i powoli. Chcę mieć dwóch zawodników na każdej pozycji, ale mam na to cztery okienka transferowe. Czyli pełny skład drużyny chcę mieć zbudowany za dwa lata - powiedział Wojciech Stawowy, trener żółto-niebieskich.
Gdynianie szukają nowych zawodników. Na giełdzie transferowej pojawią się nazwiska Marka Bastera, Michała Łabędzkiego, Damiana Seweryna czy Mirosława Spiżaka.
- Basterem i Sewerynem nie jesteśmy zainteresowani - zapewnia Stawowy. - Łabędzkiego chce kilka klubów, ale nie my. Z kolei Spiżak podpisał kontrakt w Niemczech i do nas teraz nie trafi, ale może w przyszłości zostanie zawodnikiem naszego klubu. Proszę wybaczyć, ale nie ujawnię nazwisk piłkarzy, z którymi rozmawiamy. Będzie to możliwe dopiero jak podpiszemy kontrakty. Rozmowy nie są łatwe, a ci zawodnicy mają ważne kontrakty z klubami ekstraklasy i będziemy musieli ich wykupić.
Najbliżej gry w Arce jest na dzisiaj bramkarz Andrzej Bledzewski, który wywodzi się z Gdyni, ale jest wychowankiem Bałtyku.
- To żadna tajemnica, że chcemy mieć tego bramkarza. Jednak i w tym przypadku nie mogę powiedzieć, że Andrzej na pewno zagra u nas, bo jeszcze kontraktu nie podpisał. Jest jednak blisko, bo my go chcemy, a i Bledzewski pragnie grać w Arce - mówi Stawowy.
Wiele wskazuje także na to, że w Gdyni pozostanie Janusz Dziedzic. Wyjazd zagraniczny się oddalił i zgodnie z obietnicą zawodnik nie opuści żółto-niebieskich.
- Pozostanie Dziedzica w Arce jest przesądzone na 99,9 procenta - twierdzi szkoleniowiec gdynian. - Zatem zachowamy cały skład z wiosny, z wyjątkiem zawodników, z którymi sami się rozstaliśmy.
1 lipca pracę w Arce ma już rozpocząć dyrektor sportowy. W grę wchodzą dwie osoby - Piotr Burlikowski i Cezary Kucharski.
- Potwierdzam, że w Gdyni będzie pracować jedna z tych dwóch osób. Będziemy mieć najlepszego dyrektora sportowego w Polsce. Na dniach wszystko się rozstrzygnie - powiedział Stawowy.
Nam nieoficjalnie - ale z bardzo wiarygodnych źródeł udało się dowiedzieć, że nowym dyrektorem żółto-niebieskich zostanie Piotr Burlikowski.

Paweł Stankiewicz







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia