Już jutro kolejna ligowa potyczka i wygląda na to, że na stałe wywalczyłeś sobie miejsce w składzie.

Nie można mówić, że wywalczyłem sobie miejsce na stałe. W tej drużynie nikt nie jest pewny swojego miejsca w wyjściowym składzie. Muszę na każdym treningu udowadniać, że na nie zasługuję i walczyć o plac.

Twoje występy w pierwszej jedenastce są pewną niespodzianką, gdyż w ubiegłym sezonie niewiele grałeś.

Poprzedni sezon był dla mnie bardzo pechowy i ciągle musiałem się leczyć. Na szczęście wszystkie problemy ze zdrowiem mam już za sobą i teraz chcę grać jak najwięcej i jak najlepiej.

Asystowałeś przy drugiej bramce w meczu z Wartą, byłeś bliski kolejnej asysty w Bielsku. Kiedy wreszcie strzelisz w lidze gola?

Chcę to uczynić jak najszybciej, ale nie jest to mój nadrzędny cel. Ponad wszystko liczy się dobro drużyny i zwycięstwo. Dlatego nieważne jest kto strzela i kto podaje, liczą się tylko trzy punkty. Ważne abyśmy grali dobrze i skutecznie.

Nie brakuje wam motywacji kiedy do Gdyni przyjeżdża Pelikan Łowicz?

Do każdego meczu podchodzimy tak samo. Nieważne czy to jest Pelikan czy Polonia Warszawa. My musimy wygrać, zdobyć trzy punkty i iść na lidera. Rozmawiał: Krzysztof Paciorek