Aktualności > Wywiady
23.03.2007
"Cały wysiłek idzie na marne..."
Mam dosyć tych zawirowań - wścieka się Wojciech Stawowy. Szkoleniowiec Arki Gdynia zaciska zęby i zapowiada, że na zmianę decyzji biernie czekać, ze swoimi zawodnikami, nie zamierza. - Na gorąco trudno podjąć jakąś decyzję. Na razie wiem tyle, że nie polecimy na miesiąc do ciepłych krajów, tylko będziemy normalnie trenowali – zaznacza – czytamy w Sporcie.
Jest nadal sens prowadzić drużynę Arki Gdynia?
Zostaliśmy zawieszeni, co oznacza, że nie możemy grać ani w lidze, ani w Pucharze Polski. Tym samym cały nasz dotychczasowy wysiłek idzie na marne, bo tracimy punkty i odpadamy z pucharowych rozgrywek. Dla trenera oznacza to rzecz straszną. Byliśmy na dobrej drodze, aby się utrzymać w lidze, a teraz rzeczywistość się diametralnie zmienia. Chcę wierzyć, że sytuacja się jeszcze zmieni. W innym wypadku będę musiał się głęboko zastanowić nad przyszłością.
Zostaliśmy zawieszeni, co oznacza, że nie możemy grać ani w lidze, ani w Pucharze Polski. Tym samym cały nasz dotychczasowy wysiłek idzie na marne, bo tracimy punkty i odpadamy z pucharowych rozgrywek. Dla trenera oznacza to rzecz straszną. Byliśmy na dobrej drodze, aby się utrzymać w lidze, a teraz rzeczywistość się diametralnie zmienia. Chcę wierzyć, że sytuacja się jeszcze zmieni. W innym wypadku będę musiał się głęboko zastanowić nad przyszłością.
Rozmawiał pan już o niej z działaczami klubu?
Nikt z klubu się ze mną nie kontaktował. Informację o zawieszeniu usłyszałem w informacjach telewizyjnych. Dziś przed treningiem odbyliśmy rozmowę z piłkarzami. Zdaję sobie sprawę jak ważna rola mnie teraz czeka. Muszę pokierować zespołem w tym trudnym momencie. Nie sprawię, że Arka zostanie odwieszona, ale nadal powinienem wywiązywać się ze swoich obowiązków szkoleniowych.
Nikt z klubu się ze mną nie kontaktował. Informację o zawieszeniu usłyszałem w informacjach telewizyjnych. Dziś przed treningiem odbyliśmy rozmowę z piłkarzami. Zdaję sobie sprawę jak ważna rola mnie teraz czeka. Muszę pokierować zespołem w tym trudnym momencie. Nie sprawię, że Arka zostanie odwieszona, ale nadal powinienem wywiązywać się ze swoich obowiązków szkoleniowych.
Co dalej?
Zamierzam realizować plan treningowy. Nie możemy podejmować radykalnych kroków i biernie czekać na rozwój sytuacji. Mamy zaufanie do zawodników. Nie ma żadnych kłamstw, ani obłudy. Przedstawiamy sobie w szatni choćby najgorszą prawdę. Sport
Zamierzam realizować plan treningowy. Nie możemy podejmować radykalnych kroków i biernie czekać na rozwój sytuacji. Mamy zaufanie do zawodników. Nie ma żadnych kłamstw, ani obłudy. Przedstawiamy sobie w szatni choćby najgorszą prawdę. Sport
{--main-gallery--}