Aktualności > Wywiady
12.03.2007
"Dla Arki drogocenny punkt "
Pierwszego gola dla Arki zdobył były gracz Wisły Olgierd Moskalewicz.
Długo słychać było śpiew w waszej szatni.
Mamy się z czego cieszyć, ten punkt jest dla nas drogocenny. Rzadko zdarza się, żeby Wisła traciła na własnym stadionie punkty. Mecz był wyrównany, długo utrzymywaliśmy się przy piłce. Trzeba oddać Wiśle, że z pewnością stworzyła kilka groźniejszych sytuacji niż my. Gdyby wykorzystali jedną z nich byłoby po meczu.
Mamy się z czego cieszyć, ten punkt jest dla nas drogocenny. Rzadko zdarza się, żeby Wisła traciła na własnym stadionie punkty. Mecz był wyrównany, długo utrzymywaliśmy się przy piłce. Trzeba oddać Wiśle, że z pewnością stworzyła kilka groźniejszych sytuacji niż my. Gdyby wykorzystali jedną z nich byłoby po meczu.
Po przerwie obraz gry całkowicie się odmienił. Co takiego powiedzieliście sobie w szatni?
Przede wszystkim się nie załamaliśmy. Padło kilka gorzkich słów, trener zrobił wszystko, żebyśmy wyszli jeszcze bardziej zmobilizowani.
Przede wszystkim się nie załamaliśmy. Padło kilka gorzkich słów, trener zrobił wszystko, żebyśmy wyszli jeszcze bardziej zmobilizowani.
Gol w Krakowie ma dla Pana szczególne znaczenie?
Na pewno. Pierwszy raz odkąd odszedłem z Wisły, udało mi się strzelić jej gola. To oczywiście miłe, ale głównie cieszę się, że wywozimy stąd punkt. Miło jest wracać do Krakowa, tu na ten stadion. Wiele lat tu spędziłem.
Na pewno. Pierwszy raz odkąd odszedłem z Wisły, udało mi się strzelić jej gola. To oczywiście miłe, ale głównie cieszę się, że wywozimy stąd punkt. Miło jest wracać do Krakowa, tu na ten stadion. Wiele lat tu spędziłem.
Jak Wisła prezentuje się na tle wicelidera z Kielc, z którym graliście w poprzedniej kolejce?
Tam prawie cały mecz graliśmy w dziesiątkę. Wisła gra z Koroną na wyjeździe i na pewno ma szansę na zwycięstwo, ale takie same ma Kolporter. To dobra drużyna. Rozmawiał: Dariusz Jaroń, Gazeta Wyborcza
Tam prawie cały mecz graliśmy w dziesiątkę. Wisła gra z Koroną na wyjeździe i na pewno ma szansę na zwycięstwo, ale takie same ma Kolporter. To dobra drużyna. Rozmawiał: Dariusz Jaroń, Gazeta Wyborcza
{--main-gallery--}