TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności > Wywiady

14.02.2007

"Pół godziny biegu przed śniadaniem"

Piłkarze Prokomu Arki Gdynia w tureckim Side, gdzie przebywają na zgrupowaniu, czują się bardzo dobrze. Od kilku dni pogoda jest wręcz wymarzona, boiska do treningów bardzo dobre, a dzięki TV Polonia odbieranej w hotelowych pokojach wiedzą co dzieje się w Polsce. Typowy dzień, kiedy nie odbywa się mecz sparingowy, zaczyna się o godzinie 7.30 półgodzinnym biegiem po plaży. Jak i po co biega się na czczo? - Biega się normalnie, a podstawowym celem tego porannego treningu jest poprawienie wytrzymałości tlenowej. Nie muszę chyba dodawać, że taki bieg po plaży doskonale budzi piłkarzy i poprawia apetyt przed śniadaniem. Zatem same zalety - śmieje się trener Wojciech Stawowy.

Jaki jest dalszy program zajęć?

Dwa podstawowe treningi odbywają się o godzinie 11 i 17. Trochę martwią skoki temperatury, bo w ostatnich dniach w południe temperatura dochodzi nawet do 25 stopni, a pod wieczór robi się chłodno. Efekt jest taki, że na przykład Janusz Dziedzic się przeziębił i stracił przez to możliwość gry w dwóch spotkaniach sparingowych. Z powodu drobnego urazu krótką przerwę w treningach miał też Piotr Bazler, a cieszy to, że wyleczył się już i dojechał do nas Krzysztof Przytuła. Generalnie wszyscy zawodnicy pracują na treningach bardzo dobrze i trwa ostra rywalizacja o miejsce w wyjściowym składzie na ligowe mecze.

Dwie porażki poniesione na tym zgrupowaniu z niezbyt mocnymi drużynami z Ukrainy cieszyć jednak nie mogą.

Porażki w sporcie nigdy nie mogą cieszyć, to chyba oczywiste. Jednocześnie nie ma w tej sytuacji powodów do wielkich zmartwień. Dla nas były to dwa pierwsze normalne mecze w tym roku, a nasi rywale rozegrali już po kilkanaście spotkań sparingowych. Ponadto w obu meczach wystawiłem po dwa składy, bo przecież każdy z klubowej kadry musi dostać szansę grania. Od środowego meczu z wicemistrzem Litwy FC Ekranas to się zmieni. Będziemy już grać więcej podstawową jedenastką i szukać zmienników w znacznie węższej grupie piłkarzy. Praktycznie od dzisiejszego spotkania i dwóch kolejnych na tureckim zgrupowaniu będziemy już szukać optymalnych rozwiązań kadrowych na pierwszy wiosenny ligowy mecz z Kolporterem Kielce. Takim najważniejszym sprawdzianem naszej dyspozycji, formy i możliwości będzie spotkanie Pucharu Ekstraklasy z Groclinem Grodzisk, które rozegramy w drodze powrotnej z Turcji do Gdyni. Nasi kibice będą ten mecz mogli obejrzeć w telewizji, bo wiemy, że będzie transmitowany przez Polsat Sport. Rozmawiał: Janusz Woźniak



{--main-gallery--}

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI