Czy mecz z Arką ma dla Pana szczególne znaczenie?

Nie tylko dla mnie, Janka Ciosa czy Andrzeja Bednarza, ale dla całej drużyny. Ostatnio nie idzie nam najlepiej, przegraliśmy trzy mecze, nie strzelamy bramek. Każdy z nas wierzy, że z Arką się przełamiemy.

Obie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli i podobnie było przed Waszym ostatnim meczem w Zabrzu, który wygraliście w poprzednim sezonie 2:0.

Sytuacja jest podobna, choć wtedy stawka była znacznie większa. Tamta wygrana zagwarantowała nam uniknięcie gry w barażach o utrzymanie, a skazała na nie Arkę. Teraz jest inny etap sezonu, ale wygrana z Arką bardzo by się przydała.

Drużyna z Gdyni gra w tym sezonie znacznie lepiej, choć wyniki nadal ma słabe

Obserwuję uważnie, co się dzieje w mojej byłej drużynie, jestem w kontakcie z Łukaszem Kowalskim i Darkiem Ulanowskim. Wiem, że po przyjściu trenera Stawowego Arka gra lepiej, ale wciąż nie wygrywa. Pewnie w końcu zacznie, ale mam nadzieję, że dopiero po meczu w Zabrzu. Rozmawiał: Grzegorz Kubicki, Gazeta Wyborcza