Co się dzieje z Arką?

Nie wiem, trudno to wytłumaczyć. Na treningach wszystko wygląda dobrze - po kolejnych porażkach wprowadzamy do zajęć nowe elementy, staramy się wyeliminować błędy, wydaje nam się, że jest już ok. A potem przychodzi mecz i nic nie wychodzi.

Pan również jest bez formy. Zagrał pan dwa niezłe mecze, a potem było już tylko gorzej.

Nie chcę się tłumaczyć, ale cały zespół jest w słabszej dyspozycji. A jak nie idzie drużynie, to każdemu z nas z osobna też jest ciężej. Choć oczywiście nie zmienia to faktu, że moja forma spadła.

Perspektywy nie są wesołe. Przed wami dwa wyjazdy, czyli porażki nr 6 i 7 z rzędu?

Tak nie będzie, na pewno się obudzimy. Potrzebny nam jest jeden mecz, jedna wygrana. Jeśli się w końcu przełamiemy i odniesiemy zwycięstwo, to potem wygramy już wszystko do końca rundy. Rozmawiał: Grzegorz Kubicki, Gazeta Wyborcza