TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

19.08.2012

Jak faworyt z outsiderem?

Po 2-tygodniowej przerwie do gry wraca Arka, która na inauguracje odprawiła 2:0 Wartę Poznań. Tym razem rywalem gdynian będzie Bogdanka Łęczna, która niespodziewanie zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.

 

Przed startem ligowego sezonu w obu drużynach doszło do znacznych ruchów kadrowych. Z Gdynią pożegnało się 15 graczy, ale trzon zespołu został zachowany, a do tego doszła utalentowana młodzież w osobach złotych medalistów MP juniorów starszych. Z zespołu Bogdanki odeszło 11 piłkarzy - w tym tak kluczowi dla zielono-czarnych jak chociażby: Wojciech Łuczak, Radosław Bartosiewicz, Paweł MagdońEl Mehdi Sidqy, Petar BorovicaninŁukasz Pielorz czy brazylijski snajper Nildo Franca. W ich miejsce pozyskano głównie juniorów oraz zawodników z niższych klas. Wyjątkiem jest doświadczony pomocnik Sebastian Szałachowski, który przyszedł z Cracovii.

 

Podopieczni Petra Nemca po dwutygodniowej przerwie spowodowanej przełożeniem ich meczu z Cracovią - wracają na ligowe boiska Po udanej inauguracji i zwycięstwie 2:0 z bardzo solidną Wartą Poznań, gdynianie nabierają wiatru w żagle i zapowiadają walkę o kolejne 3 punkty przed własną - a po zakończeniu bojkotu - w końcu liczną publicznością.

 

O zwycięstwie swojego zespołu przekonany jest nowy napastnik żółto-niebieskich Maciej Górski: - Jeśli będziemy usposobieni tak jak w meczu z Wartą Poznań, czyli podejdziemy wysoko, to będziemy stwarzali sobie bramkowe sytuacje. Myślę, że, przy wsparciu swoich kibiców, nie zdarzy się taka sytuacja, że będziemy się cofać, czy grać z kontrataku. My jesteśmy Arka Gdynia, to my narzucamy swój styl gry i nie możemy oddawać pola przeciwnikowi, zwłaszcza u siebie w Gdyni. Siłą rzeczy, musimy strzelać bramki. Myślę, że w meczu z Bogdanką będzie dużo okazji.

 

Wtóruje mu brazylijski snajper Marcus Vinicius da Silva:Potwierdzam zdanie Maćka. To my jesteśmy Arka i musimy atakować od początku, nie możemy się cofnąć i  tym samym dać miejsca rywalowi. Będziemy się starali strzelić jak najwięcej bramek gościom z Łęcznej.

 

Podopieczni gdynianina Piotra Rzepki, dla którego każdy mecz w Trójmieście będzie jak zwykle prestiżowy, na inaugurację ligi przegrali w Legnicy z Miedzią 0:2, później po dogrywce ulegli w Pucharze Polski Lechii Gdańsk 1:2, a w środku tygodnia na własnym boisku przegrali z beniaminkiem Okocimskim Brzesko 1:2 - tracąc gola w doliczonym czasie gry. Po tak fatalnym początku sezonu zielono-czarni okupują ostatnie miejsce w ligowej tabeli.

 

Pomimo fatalnego startu nadziei na dobry rezultat i punkty nie traci trener Rzepka, który mieszka zaledwie kilka kilometrów od stadionu miejskiego w Gdyni:

 

- Co prawda bardzo żle rozpoczęliśmy sezon, ale brakowało nam w tych meczach trochę szczęścia. Nasza gra jest o wiele lepsza niż wskazywałyby na to osiągane wyniki. Nie możemy jednak rozpamiętywać porażek, bo przed nami mecz z Arką. Zawodnicy muszą pokazać, że nadają się na pierwszą ligę. Również w Gdyni chcemy powalczyć o punkty. Nad morzem chcemy zaprezentować dobry futbol, który nie przyniesie nam wstydu. Uważam, że wynik na boisku jest sprawą otwartą.

 

Jasnym punktem 6. drużyny ubiegłego sezonu jest napastnik Maciej Ropiejko, który w dotychczasowych spotkaniach już dwukrotnie pokonywał bramkarza rywali. Nowy snajper łęcznian, w poprzednim sezonie w barwach trzecioligowej Kotwicy Kołobrzeg zdobył 17 bramek! W bramce gości stoi doświadczony golkiper Sergiusz Prusak, który sprawnie kieruje przemeblowanym i niedoświadczonym blokiem obronnym.

Tylko szkoleniowiec gospodarzy ma pełen komfort w wyborze meczowej kadry, gdyż nikt na razie nie musi pauzować z powodu kontuzji czy kartek. Do zespołu z Trójmiasta powrócili już kadrowicze z reprezentacji U-20: Mateusz SzwochMichał Szromnik oraz Julien Tadrowski, którzy w środę wygrali 2:1 z Czechami. Natomiast goście z Lubelszczyzny przyjadą nad morze bez kontuzjowanych skrzydłowych: Michała  Zubera i Michała Renusza. Szybcy pomocnicy stanowili o sile ofensywnej Bogdanki.

 

W dotychczasowych konfrontacjach ogólnie lepsi są arkowcy, ale w ubiegłym sezonie to drużyna z Lubelszczyzny zremisowała w Gdyni 2:2, a u siebie triumfowała 2:1 - definitywnie zamykając takim rezultatem żółto-niebieskim drogę do ekstraklasy.


Arka Gdynia - Bogdanka Łęczna 
/ nd. 19.08.2012 godz. 17.30

Przewidywane składy:

Arka Gdynia: Szlaga - Tadrowski, Brodziński, Sobieraj, Detllaff - Jarzębowski, Pruchnik - Krajanowski, Szwoch, Tomasik - Górski.

 

Bogdanka Łęczna: Prusak - Łukasiewicz, Midzierski, Sołdecki, Wojdyga - Ricardo, Nikitović - Mandrysz, Pesir, Szałachowski - Ropiejko.








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia