Pod nieobecność Mirko Ivanovskiego, który wyjechał na zgrupowanie reprezentacji Macedonii, Arka Gdynia wygrała z Zawiszą Bydgoszcz 5:2. - To piłkarz, który bardzo dobrze gra w meczach u siebie, ale na wyjazdach jest niewyraźny. Arka nie jest na niego skazana - ocenia trener Arki Petr Nemec.

W meczu z liderem I ligi Arka strzeliła aż pięć goli. Dwa z nich strzelił debiutujący w pierwszym składzie Bartosz Flis. Jednego gola dorzucił inny z napastników Ensar Arifović. Pozostałe gole strzelił Petr Benat i Tomasz Jarzębowski. 

Trener Nemec pytany, czy Arka jest skazana na nieobecnego w tym meczu Ivanovskiego, "który robi w ataku różnicę", odpowiedział: 

- Arka wcale nie jest skazana na Ivanovskiego. To jest piłkarz, który bardzo dobrze gra w meczach u siebie, ale na wyjazdach jest niewyraźny i nie wiem, dlaczego tak się dzieje - tłumaczył Nemec. - Mirko ma też problem ze swoim zachowaniem, bo jego gestykulacje i żółte kartki, które za nie otrzymuje, jest dla nas problemem.

Ivanovskiego zabraknie też w środowym meczu z Wisłą w Płocku. Macedończyk do dyspozycji Nemeca będzie przed sobotnim meczem 15. kolejki z ostatnim w tabeli I ligi KS Polkowice.

mkor