TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

14.04.2011

Filip Burkhardt: Żarty się skończyły. (naszemiasto.pl)

- Mimo porażki w Białymstoku swojego zdania nie zmienię. Jestem przekonany, że Arka utrzyma się w ekstraklasie - mówi w rozmowie z naszym serwisem Filip Burkhardt, pomocnik gdyńskiej Arki. - Co do wiary, to w zeszłym sezonie byliśmy w gorszej sytuacji i się udało, to dlaczego teraz ma się nie udać?

 
Przed meczem z Jagiellonią Filip Burkhardt stwierdził, iż jest przekonany, że Arka utrzyma się w ekstraklasie. A czy po porażce w Białymstoku ta wiara nadal jest tak silna, pytamy zawodnika. - Tak, nic się nie zmienia w tej kwestii. Ale trzeba powiedzieć krótko i na temat - żarty sie skończyły i musimy wziąć się w garść, żeby się utrzymać - mówi bez ogórek Burkhardt

 

Z ust piłkarza Arki padają mocne słowa. Jak jednak wcielić je w czyn? - Gdybym znał odpowiedź na to pytanie to bym to zrobił... - nie kryje nasz rozmówca. 


W najbliższej ligowej kolejce żółto-niebiescy zagrają z Cracovią. Ewentualna wygrana mogłaby dać podopiecznym Frantiska Straki pozytywnego kopa. - Na pewno zwycięstwo dałoby nam więcej pozytywnej energii w walce o utrzymanie. Zdajemy sobie z tego sprawę i wiemy, że musi to nastąpić już w niedzielę! - zaznacza Filip Burkhardt

 

Niedziela zapowiada się więc niedzielą prawdy. Mecz z Cracovią to pojedynek o być albo nie być w piłkarskiej ekstraklasie. - Do końca sezonu zostało jeszcze dziewięć kolejek i 27 punktów do zdobycia. Ale jeżeli chcemy realnie myśleć o utrzymaniu to musimy wygrać najbliższy mecz z Cracovią i te kolejne - przyznaje pomocnik Arki. 
Arka walczy o utrzymanie z Cracovią i Polonią Bytom. Te dwie drużyny przyjeżdżają do Gdyni. Wszystko więc w nogach samych piłkarzy, z czym zgadza się Burkhardt. - Dokładnie z tymi zespołami gramy u siebie i od nas zależy czy zdobędziemy komplet punktów czy też nie. Tak naprawdę to musimy wygrać wszystkie mecze u siebie, a będzie dobrze. To powinno nam zagwarantować utrzymanie. Wiem, że nas stać na taki wynik - przyznaje. 

 

- Nie wyobrażam sobie, żeby Arki mogło zabraknąć w ekstraklasie. Recepta wydaje się więc prosta: nie wiem jak, ale musimy zacząć wygrywać!, bo przecież punkty są na wagę złota. Co do wiary, to w zeszłym sezonie byliśmy w gorszej sytuacji i się udało to dlaczego teraz ma się nie udać? - zastanawia się Burkhardt
Nienajlepsze wyniki Arki osiągane na wiosnę zmusiły klubowych działaczy do podjęcia decyzji o zwolnieniu z funkcji trenera Dariusza Pasieki. W jego miejsce do Gdyni trafił Czech Frantisek Straka. A jak piłkarzom układa się współpraca z nowym szkoleniowcem? - Cieszę się, że trener daje mi troszkę więcej pograć, choć oczywiście robię wszystko, aby dostać szansę gry w pierwszym składzie - przyznaje Filip Burhkardt


Jego sytuacja przypomina tę z poprzedniego sezonu, kiedy to długo walczył o miejsce w wyjściowej "11", a jak już wywalczył to był wyróżniającym się piłkarzem Arki. - Liczę na to samo w tym sezonie... - z nadzieją w głosie mówi nasz rozmówca. 

 

Pomocnik żółto-niebieskich przyznaje także, że do poprzedniego trenera piłkarze czują szacunek i również dla niego chcą się utrzymać. - Trener się z nami pożegnał i podziękował za współpracę. Darzymy go szacunkiem i też dla niego będziemy chcieli się utrzymać - puentuje Burkhardt

 

Piotr Wiśniewski 

 







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia