TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

09.06.2009

Arka wciąż w gotowości (Gazeta Wyborcza)

Jeśli piłkarze Arki jednak będą musieli zagrać w barażach o ekstraklasę, ich rywalem będzie Korona Kielce. W piątek zespół ten obserwował wiceprezes klubu Piotr Burlikowski. Wciąż nie ma ostatecznej decyzji, kto wystąpi w barażach.

Kiedy komisja odwoławcza ds. licencji Polskiego Związku Piłki Nożnej po raz drugi uznała, że ŁKS nie może otrzymać licencji na grę w ekstraklasie, wydawało się, że wszyscy w Arce mogą udać się na urlop.

- Dopóki nie otrzymamy oficjalnego pisma, musimy przygotowywać się do baraży. Jesteśmy za bardzo doświadczeni wydarzeniami sprzed roku [decyzję w sprawie baraży o ekstraklasę zmieniano kilkakrotnie - red.], aby teraz przyjąć ustną deklarację przewodniczącego komisji za pewnik - studzi atmosferę Burlikowski.

Także sztab szkoleniowy postanowił, że nie można przerwać przygotowań, bo w razie zmiany decyzji w sprawie ŁKS piłkarze nie mogą przystąpić do baraży z marszu. Łodzianom pozostała bowiem możliwości odwołania się do Wojewódzkiego Sądu Arbitrażowego, co zresztą uczynili. Wątpliwym jednak jest, że klub dostanie decyzję do 13 czerwca, czyli dnia, kiedy zostanie rozegrany pierwszy mecz barażowy.

Trenerzy Marek Chojnacki i Dariusz Mierzejewski byli w piątek w Bielsku-Białej, aby oglądać potencjalnych rywali w grach o utrzymanie. Ich wyjazd okazał się nadaremny, bowiem remis Podbeskidzia ze Zniczem Pruszków zepchnął obydwie drużyny poza strefę barażową w I lidze. Wskoczyła tam Korona Kielce dzięki zwycięstwu 1:0 nad Dolcanem Ząbki. Koronę na żywo oglądał jednak jej były pracownik - Burlikowski, który zapewne przekaże niezbędne informacje trenerowi Chojnackiemu.

Pod wpływem decyzji komisji odwoławczej ds. licencji, w Arce zmieniono plany przygotowawcze. Pierwotnie bowiem drużyna miała udać się we wtorek na obóz do Gutowa. W klubie zdecydowano, że jeżeli do poniedziałku nie nadejdzie informacja potwierdzająca degradację ŁKS, wówczas do baraży piłkarze przygotowywać będą się na własnych obiektach.

Przed weekendem zawodnicy pod okiem profesora Zbigniewa Jastrzębskiego i Wojciecha Ignatiuka przeszli badania fizjologiczne. Biegali oni do osiągnięcia progu przemian beztlenowych, a następnie pobrano im krew.

- Testy miały na celu sprawdzenie stanu fizycznego danego zawodnika w kontekście baraży - wyjaśnił Ignatiuk. W badaniach nie wzięli udziału bramkarze oraz najbardziej doświadczeni w zespole: Dariusz Żuraw, Grzegorz Niciński, Dariusz Ulanowski i Olgierd Moskalewicz. Zabrakło także kontuzjowanych Krzysztofa Przytuły, Krzysztofa Bułki, Pawła Weinara oraz Damiana Nawrocika.

Marcin Dajos







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia