TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

15.12.2008

W Arce nie ma miejsca dla Przytuły (Dziennik Bałtycki)

Arka Gdynia wystawiła sześciu piłkarzy na listę transferową. Znaleźli się na niej Krzysztof Przytuła, Marcin Chmiest, Piotr Bazler, Tomasz Mazurkiewicz, Krzysztof Sobieraj i Paweł Weinar.

Piłkarze Arki są już na urlopach. W poprzednią niedzielę rozegrali ostatni mecz w lidze (z Cracovią), w środę w Pucharze Ekstraklasy (z Lechem Poznań), a w czwartek w Hotelu Nadmorskim mieli kolację podsumowującą rundę. Od piątku do 7 stycznia mają wolne, ale nie dla wszystkich przerwa zimowa będzie spokojna.

Klub wystawił bowiem na listę transferową piłkarzy, dla których nie ma już miejsca w Arce. Największą niespodzianką jest na niej obecność Przytuły. Pomocnik Arki miał fatalny poprzedni sezon w II lidze, po sezonie klub chciał się z nim rozstać, ale ostatecznie strony doszły do porozumienia (piłkarz ma mniejsze zarobki). Przytuła wykorzystał szansę, bo pierwsze mecze w ekstraklasie miał zaskakująco dobre - świetnie grał w środku pola, zwłaszcza w destrukcji, potrafił też rozegrać akcje. Potem jego forma spadła, a w meczu z Cracovią doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry do końca roku. W sumie Przytuła zagrał jesienią w ośmiu meczach ekstraklasy, zawsze w pierwszym składzie. Pozostałe nazwiska nie są zaskoczeniem. Bazler i Mazurkiewicz przez całą rundę byli pomijani przez trenera Czesława Michniewicza, który odesłał ich nawet do Młodej Ekstraklasy. Obaj nie zagrali w żadnym meczu ekstraklasy. Chmiest, odkąd trafił do Arki przed poprzednim sezonem, cały czas zawodzi, w Gdyni nie strzelił jeszcze bramki w meczu ligowym. Również on został w pewnym momencie odsunięty do Młodej Ekstraklasy, ale potem - wobec kontuzji innych napastników - Michniewicz dał mu szansę. Chmiest (sześć meczów w ekstraklasie) znów jej nie wykorzystał. Sobieraj i Weinar nie grali jesienią, bo obaj przechodzili rehabilitację po skomplikowanej operacji kolan. Wydawało się, że kiedy wrócą już do zdrowia i formy, zwiększą konkurencję w walce o miejsce na środku obrony. Ale w Arce uznali, że z tych piłkarzy nie będzie już pożytku. Ciekawostką jest fakt, że cena sześciu piłkarzy wystawionych na listę transferową wynosi w sumie - według strony Transfermarkt.de - 2 mln 450 tys. euro.

Już wcześniej przesądzone było odejście Marka Bastera, który też nie mógł się przebić do kadry pierwszego zespołu, a pod zakończeniu rundy skończył mu się kontrakt. Umowa kończy się także Damianowi Nawrocikowi, ale klub będzie ją chciał przedłużyć. Nawrocik miał słaby początek sezonu, ale potem grał już dobrze.

Grzegorz Kubicki







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia