TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

25.05.2016

Formella: Przygotowania zaczynam w Lechu.

Dariusz Formella jest jednym z piłkarzy, którzy wiosną najbardziej przyczynili się do awansu Arki do ekstraklasy. W 12 meczach strzelił 6 bramek, każdą w innym spotkaniu. Pomocnik, który pierwsze kroki w seniorskiej stawiał właśnie w Gdyni, do żółto-niebieskich został wypożyczony z Lecha Poznań na pół roku. - Już wiem, że przygotowania do nowego sezonu zacznę z Lechem - mówi Formella.

Marcin Dajos: Po meczu z Chojniczanką, który dał Arce mistrzostwo I ligi został wam jeszcze jakiś cel do zrealizowania?

Dariusz Formella: Zostaje jeszcze jeden mecz przed własną publicznością. Wiadomo, że będzie po nim feta mistrzowska i zrobimy wszystko, aby dobre humory nie były sztuczne, tylko po zwycięstwie nad Chrobrym Głogów. Wtedy w pełni będziemy mogli cieszyć się z awansu do ekstraklasy.

Ostatni mecz nie był jednak rewelacyjny w waszym wykonaniu.

Zgadza się. Mecz na pewno nie był super widowiskiem. Wszyscy mogą się śmiać, ale na prawdę, o godzinie 12, przy takim słońcu trudno się gra. Dlatego, gdy przez większość rundy wychodziliśmy na mecze o godzinie 20:30, przy sztucznym świetle, to zupełnie inaczej wyglądaliśmy.

Czy mecz z Chrobrym będzie dla pana ostatnim w żółto-niebieskich barwach? Trener Lecha Jan Urban chce powrotu Dariusz Formelli z wypożyczenia?


Przygotowania do nowego sezonu na pewno zacznę z Lechem. To już wiadomo. A co do gry w Arce, to będzie to ostatni mecz w tym sezonie w jej barwach.

 

A co do przyszłego sezonu?

Tego jeszcze dokładnie nie wiem. Jak zaczną się przygotowania będzie można więcej powiedzieć. Zobaczymy jak się życie potoczy.

 

A gdy myśli pan o swojej przyszłości, to w którym miejscu - w Gdyni czy w Poznaniu może potoczyć się lepiej pana kariera?

Wszystko rozważam. Pobyt w Gdyni ma swoje plusy i minusy, podobnie zresztą jak powrót do Poznania. Do tego nie wszystko zależy ode mnie. Oczywiście tam gdzie będę grał, to dam z siebie wszystko. Gdybym to ja miał podejmować decyzję nie byłaby ona łatwa. Zaczynam jednak w Poznaniu i tyle.

W stolicy Wielkopolski szykuje się rewolucja w składzie. Myśli pan, że bliżej panu do nowego niż starego Lecha?

Zostaje trener Jan Urban, dlatego uważam, że drużyna nie będzie zbudowana od nowa. Jej trzon powinien być ten sam. Szkoleniowiec oddał mnie na wypożyczenie po to, abym zagrał dobrą rundę, a następnie wrócił do Lecha. Myślę, że jego pozostanie to dla mnie handicap. Z drugiej strony już teraz wiadomo, ze do klubu dołączy wielu nowych zawodników, ale też w pierwszym składzie nie zagra 11 nowych.

Trener Urban gratulował już panu udanej rundy oraz awansu z Arką do ekstraklasy?

Byłem ostatnio w Poznaniu na pożegnaniu Krzysztofa Kotorowskiego. Wówczas zamieniliśmy z trenerem Urbanem parę słów. Mówił, że wypożyczenia mają sens w wypadku, gdy wyglądają one jak u mnie. A ja cieszę się, że dałem trenerowi argument, aby ściągnął mnie ponownie do Lecha. Zapewniam jednak, że będąc w Gdyni kompletnie o tym nie myślałem i robiłem wszystko w sprawie awansu Arki do ekstraklasy.

autor Marcin Dajos

 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia