Dokładnie po 3 miesiącach Ekstraklasa wróciła do Gdyni. Wówczas 7 marca Arka przegrała z Wisłą Płock 1:2, a teraz pokonała w takim wymiarze Śląsk Wrocław.

Okoliczności meczu w związku z pandemią były takie jak pokazują zdjęcia. Osoby upoważnione do przebywania na meczu (media i goście obu klubów) musiały podporządkować się rygorom. Przed wejściem na sektory odbywał się pomiar temperatury, należało wypełnić specjalną ankietę.

Obecny był właściciel większościowy Klubu Michał Kołakowski. 

Na liście gości Śląska był m.in. poseł Grzegorz Schetyna.

Wśród gości Arki pojawił się reprezentant Polski Kamil Glik, który wymieniał swoje spostrzeżenia z Jarosławem Kołakowskim. 

Kiedyś w barwach Piasta grał przeciwko naszej drużynie, obecnie jest zawodnikiem AS Monaco.

Na trybunach wszyscy siedzieli w maseczkach. Obecny był trener kadry U21 Czesław Michniewicz.

Obecny był także członek Rady Nadzorczej Tomasz Chamera.

Także rezerwowi musieli posiadać maseczki.

Przy murawie były specjalne bezdotykowe dyspensery.

Kibice na razie obserwowali to spotkanie na ekranach telewizorów oraz komputerów, ale zapewne przeżywali ponownie emocje, jakie w końcówce zafundował nasz zespół.

Najpierw do wyrównania doprowadził Adam Danch, a zwycięską bramkę zdobył Marko Vejinović w 97 minucie.

To niezwykle cenne punkty w walce o utrzymanie i pierwsza wygrana trenera Ireneusza Mamrota. 

Kolejny mecz w Gdyni Arka rozegra w niedzielę o 18.00 z Wisłą Kraków.

tr

SPONSOR MECZU ZE ŚLĄSKIEM WROCŁAW