Arka Gdynia S.A. Oficjalny Serwis Internetowy - CLJ: SI Arka wykonała 50 procent planu

Aktualności

19.10.2019

CLJ: SI Arka wykonała 50 procent planu

W sobotnich spotkaniach CLJ zespoły SI Arka zagrały "na remis" - w CLJ U17 wyraźnie pokonali Pogoń Szczecin, w CLJ U15 przegrali z Lechią Gdańsk.

Centralna Liga Juniorów U17- 10. kolejka

Arka Gdynia - Pogoń Szczecin 4:0 (2:0)

Bramki: Dustet 7', Baranowski 2 (14', 74'), Kościów 69'

SI Arka: Łukowicz - Skrobański, Predenkiewicz (76' Plackowski), Kościów (80' Krause), Baranowski, Krasiński, Bojarczuk (61' Gasiński), Zieliński (78' Adkonis), Capar (80' Jasiński), Luchowski (66' Galiński), Dustet

Arkowcy rozegrali doskonały mecz w derbach Pomorza. Żółto-niebiescy z Pogonią imponowali koncentracją już od początku spotkania. Grali agresywnie i blisko siebie, a co szczególnie ważne - potrafili ustrzec się od błędów mogących zakończyć się bramką dla rywali. Prowadzenie dla podopiecznych trenera Dariusza Ulanowskiego zdobył już w 7 min. Dustet. Po rajdzie prawą flanką piłka od Kościowa powędrowała w pole karne. Plasowane udarzenie nie dało żadnych szans bramkarzowi przyjezdnych.

Już 7 min. później wynik podwyższył Szymon Baranowski, który zachował najwięcej sprytu w zamieszaniu podbramkowym. Po dwóch szybkich ciosach do końca pierwszej połowy bramki już nie padły.

Drugą część gry dobrze rozpoczęli goście, którzy stworzyli sobie doskonałą możliwość do zdobycia bramki. W sytuacji jeden na jeden wyśmienicie interweniował jednak Kacper Łukowicz, któremu udało się wyjść z tego pojedynku zwycięską ręką. Napór Pogoni został opanowany, a Arkowcy wrócili do realizacji własnych planów ofensywnych. W 69 min. na indywidualną akcją zdecydował się Kościów, który ograł obrońcę i podwyższył rezultat. Nie był to jednak koniec goli. Pięć minut później było już 4:0, a na listę strzelców wpisał się ponownie Baranowski. Do końca spotkania więcej goli już nie padło, a żółto-niebiescy mogli cieszyć się z pierwszego zwycięstwa na własnym boisku.

Trener Dariusz Ulanowski po meczu:

- Warto było czekać na taki mecz. Wielkie gratulacje dla chłopców.

Centralna Liga Juniorów U15 - 10. kolejka

Arka Gdynia - Lechia Gdańsk 0:2 (0:0)

Bramki: 50', 80'+3

SI Arka: Semmerling (65' Depka), Ozdoba (50' Wilczyński), Miotk, Abbott (60' Buczyło), Jurkiewicz, Branicki (55' Wiwatowski), Żmuda, Lipiński, Staniszewski, Starnawski, Maczkowski (55' Jaroń)

Sobotnie spotkanie elektryzowało obydwa zespoły, a klimat piłkarskich derbów, szczególnie w obliczu niedzielnego meczu pierwszego zespołu, wyraźnie czuć było w powietrzu. Pierwsza część gry obfitowała w walkę i wzajemną próbę przełamania przeciwnika. Co prawda przyjezdnym udało się stworzyć więcej klarownych sytuacji, ale żadna sytuacja nie zdołała zaskoczyć naszych piłkarzy na tyle, aby piłka znalazła drogę do siatki. Arkowcy próbowali swoich sił zwłaszcza w uderzeniach z dystansu, które sporadycznie oddawali oni na bramkę rywali. Na przerwę obydwaj golkiperzy schodzili jednak z boiska z poczuciem dobrze wykonanej pracy, a na tablicach widniał wynik bezbramkowy.

O wyniku zdecydowała druga połowa. Tę lepiej rozpoczęli przyjezdni. W 53 min. gry po "centrostrzale" sędzia uznał, że piłka przekroczyła linię bramkową. Sytuacja ta mocno zdeterminowała sytuację na boisku. Niekorzystny wynik pobudził Arkowców, którzy stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji - po dobrym uderzeniu Żmudy skutecznie interweniował bramkarza rywali, w dobrej sytuacji znalazł się również Jurkiewicz, kilkukrotnie dobrze dośrodkował Starnawski. Niestety - wszystkie uderzenia i próby zmiany rezultatu nie powiodły się żółto-niebieskim. W 3 min. doliczonego czasu gry rywalom udało się zdobyć bramkę. Krótko po niej na boisku wybrzmiał gwizdek kończący spotkanie.

Trener Marek Leszczyński po meczu:

Znalezione obrazy dla zapytania marek leszczynski arka gdynia

- To był mecz z typu tych do walki. Niestety dzisiaj nie mamy powodów do uśmiechu, bo przegrywamy ważne dla nas spotkanie. Trzeba szczerze powiedzieć, że zespół przyjezdny był dziś lepszy. Wykorzystał sytuacje i dzięki temu wygrał. Chłopacy byli mocno zmotywowani, lecz wynik końcowy jest niekorzystny. Od poniedziałku pracujemy dalej i przygotowujemy się do meczu z CWZS Bydgoszcz. W niedzielę będziemy trzymać mocno kciuki za pierwszy zespół i jestem przekonany, że te duże derby wygra Arka Gdynia.