Kliknij, aby wyświetlić pełną wersję strony

2025-07-02  - Autor: tr  - Źródło: własne

Arka rozegrała swój trzeci mecz kontrolny podczas letnich przygotowań. Jej rywalem była kończąca tym meczem zgrupowanie w Opalenicy Pogoń Szczecin. Nasz zespół wygrał 2:0, a bramki w I połowie zdobyli: Vitalucci oraz Gaprindaszwili.

 

 

Lato 2025 - Sparing nr 3:

Pogoń Szczecin - Arka Gdynia  0:2 (0:2) 
 
Bramki: Vitalucci 15', Gaprindaszwili 35'
 
Arka: Grobelny – Zator, Marcjanik, Celestine (46' Hermoso), Gojny (46' Abramowicz) – Kerk (57' Nguiamba), Jakubczyk (78' Gaprindaszwili), Sidibe (69' Petrović) – Gaprindaszwili (64' Predenkiewicz), Vitalucci (60' Sobczak), Oliveira (46' Kocyła)
 
żółta kartka: Marcjanik
 
Przy dość wymagających warunkach związanych z napływem gorącego powietrza do Polski przyszło rozegrać obu zespołom dzisiejsze spotkanie. W pierwszych minutach po rozpoczęciu oba zespoły zastosowały wysoki pressing na rywalach. W 6 minucie piłkę przejął w taki sposób Vitalucci, wpadł w pole karne, zagrał piętką do Gaprindaszwiliego, ale ten zamiast oddać strzał, wdał się w drybling po którym stracił piłkę i świetną okazję. W 13 minucie mieliśmy dobre dośrodkowanie Gojnego z lewej strony, ale obrońca uprzedził Tornike skuteczną interwencją. Dwie minuty później Arkowcy rozpoczęli akcję wybiciem Grobelnego. Po krótkiej walce o piłkę w środku pola i próbach jej wybicia, Vitalucci uderzeniem z kategorii "stadiony świata",  zaskoczył bramkarza Pogoni i Arka objęła prowadzenie.
 
W 24 minucie groźnie z rzutu rożnego centrował zawodnik Pogoni, ale na posterunku był nasz bramkarz. Po 26 minutach mieliśmy przerwę na uzupełnienie płynów. W 32 minucie po dalekim wrzucie z autu na wysokości pola karnego, rywale próbowali zaskoczyć naszego bramkarza, ale Grobelny był na posterunku. Minutę później nieco kontrowersji wzbudziła interwencja Celestine na wysokości linii pola karnego, rywale domagali się odgwizdania faulu, ale sędzia nakazał grać dalej.
 
Arka szybko wznowiła grę, a znakomitym podaniem ze środka pola popisał się Oliveira, wypuścił sam na sam Gaprindaszwiliego, który nie dał szans bramkarzowi i podwyższył prowadzenie.  Arka nadal imponowała dążeniem do kreowania kolejnych okazji. W 40 minucie tylko skuteczne wybicie z pola karnego po centrze Zatora zapobiegło kolejnym problemom Pogoni.
 
Tuż przed końcowym gwizdkiem na przerwę Pogoń była także blisko, ale skuteczne wyjście Grobelnego i interwencja zażegnały niebezpieczeństwo, po prostopadłym podaniu rywali.
 
W II połowie zarówno Pogoń, jak i nasz trener, przeprowadzili zmiany. W zespole Pogoni weszło sporo młodych zawodników. Na boisku pojawił się m.in. 16 letni Natan Ława, syn byłego zawodnika Arki i Pogoni Bartosza. 
 
W 60 minucie Kocyła świetnie zagrał w pole karne do Tornike, a ten uderzał piętką lecz zbyt lekko i bramkarz  rywali był na posterunku. 
 
W 63 minucie piękne podanie aktywnego Tornike minimalnie minęło będącego w polu karnym Sobczaka. W 70 minucie mieliśmy także przerwę techniczną. W 73 minucie w doskonałej okazji znalazł się Predenkiewicz, ale w ostatniej chwili skuteczną interwencją powstrzymali go w polu karnym obrońcy. Tuż przed końcem meczu szarżującego zawodnika Pogoni faulem, tuż przed linią pola karnego, powstrzymał Marcjanik. Uderzenie po ziemi pewnie złapał Grobelny.
 
Mimo prób Pogoni, głównie w ataku pozycyjnym, wynik ustalony do przerwy nie zmienił się i Arka odniosła drugie zwycięstwo podczas letnich przygotowań.
 
Z zespołem był na meczu bramkarz Kacper Krzepisz, który dołączył do kadry trenującej w Gniewinie. Kacper to były zawodnik Arki, ostatnio będący w Kotwicy Kołobrzeg, gdzie rozwiązał kontrakt z winy klubu, który następnie ogłosił upadłość.
 
Kolejny sparing w Gniewinie już w sobotę 5 lipca o 12.00, gdzie rywalem Arkowców będzie Chojniczanka.  Potem ponownie w Opalenicy Arka zagra 6 lipca w niedzielę o 11.00 z Piastem Gliwice.
 

tr, foto: Wiola Ufland - Pogoń Szczecin

 


 

img

 
 

DOŁĄCZ DO SOCIOS ARKI GDYNIA!

  

 

img

 

 https://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/SLEDZ-NAS-YT_8e01bea1448d679504d3f32e5df570ff.jpg