TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

19.03.2012

Arka regeneruje siły przed Śląskiem.

Wydział Gier postanowił podtrzymać wynik z boiska, a zatem Gryf Orlex Wejherowo przystąpi we wtorek do rewanżowego meczu Pucharu Polski z Legią w Warszawie z rezultatem 0:3. Natomiast przed dużą szansą na awans do półfinałów stoi Arka Gdynia. Tak wysoko w tych rozgrywkach żółto-niebiescy nie grali od 1982 roku.

We wtorek i w środę odbędą się mecze rewanżowe w ćwierćfinałach Pucharu Polski. W pierwszych spotkaniach z gospodarzy zwycięstwo potrafiła odnieść tylko Arka (zobacz jak żółto-niebiescy ograli Śląsk). Gryf Orlex próbował zmienić wynik z boiska przed obliczem Wydziału Gier PZPN, ale jak informowaliśmy kilka dni temu szans praktycznie nie było żadnych.

Wydział Gier nie uznał, że wpisanie do protokołu do podstawowego składu Jakuba Rzeźniczaka, a wyjście zamiast niego na boisko Artura Jędrzejczyka, który miał być rezerwowym, nie jest uchybieniem, będącym podstawową do weryfikacji wyniku. Tym samym został utrzymany rezultat z boiska, czyli zwycięstwo Legii Warszawa 3:0 (przeczytaj relację z meczu w Wejherowie). W tej sytuacji, w obliczu zaplanowanego na wtorek na godzinę 20.30 rewanżu, wynik dwumeczu jest przesądzony.
 
Pomorski jedynakiem w półfinale może być Arka. Gdynianie w najlepszej czwórce Pucharu Polski nie byli od 1982 roku, a przypomnijmy, że trzy lata wcześniej sięgnęli po to trofeum. Orest Lenczyk nie zgodził się przed tygodniem, że jest szczęśliwym trenerem dla Arki, bo przed 32 laty żółto-niebiescy w finale pokonali Wisłę, którą wówczas prowadził właśnie ten szkoleniowiec. 

-Pragnę przypomnieć ostatni mecz Arki we Wrocławiu, kiedy to nie przyniosłem jej szczęścia - przypominał z humorem Lenczyk, bo u schyłku minionego sezonu Śląsk po wygranej 5:0 zdegradował gdynian z ekstraklasy. 

W środę żółto-niebiescy mają do obrony zaliczkę 2:0. -Pojedziemy do Wrocławia kontynuować fajną przygodę z pucharem i miejmy nadzieję, że wszystko się dobrze dla nas zakończy - zapowiada Piotr Tomasik, który w pierwszym spotkaniu ustalił końcowy rezultat. 

Gdynianie na początku wiosny zmuszeni są do gry systemem środa-sobota. Dlatego Petr Nemec dał podopiecznym wolną niedzielę, dzisiaj wyznaczył trening na godzinę 16.00, a drużyna w podróż do Wrocławia ruszy już o ósmej. 

W porównaniu z drużyną, którą ograła wrocławian w pierwszym spotkaniu może zabraknąć dwóch piłkarzy. Serb Miloś Radosavljević, który debiutował w końcówce mecze ze Śląskiem nabawił się urazu na ostatnim treningu przed ostatnim pojedynkiem ligowym, a Omar Jarun grę przeciwko Niecieczy okupił nie tylko żółtą kartką, ale również kontuzją. 

Przy ustalaniu składu pod uwagę nie może być brany strzelec zwycięskiego gola z ostatniej soboty, Patryk Jędrzejowski, gdyż podobnie jak Krzysztof Żukowski ma on w dokumentach transferowych ze Śląska zapisany zakaz gry przeciwko byłemu klubowi. Dlatego ci piłkarze nie mieli wolnej niedzieli, a zostali skierowani na mecz rezerw. 

W Arce II, która została wyeliminowana z Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim po wyjazdowej porażce z Bytovią II 1:2, z piłkarzy pierwszego zespołu wystąpili również: Bartosz Brodziński, Mateusz Szwoch, Fabian Słowiński i Janusz Surdykowski. Oznacza to, że tych piłkarzy również trener Petr Nemec nie widzi w "11", a być może nawet i w "18" na mecz rewanżowy ze Śląskiem.

Harmonogram meczów rewanżowych ćwierćfinałów Pucharu Polski
20 marca (wtorek):
godzina 18.30: Wisła Kraków - Lech Poznań (pierwszy mecz 1:0)
20.30 Legia Warszawa - Gryf Orlex Wejherowo (3:0)

21 marca (środa):
18.30 Śląsk Wrocław - Arka Gdynia (0:2)
20.30 Ruch Chorzów - Ruch Zdzieszowice (4:1)
 
jag. 







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia