Aktualności

17.11.2017

Do odpowiedzi: Frederik Helstrup.

Początki kariery, ważne mecze, marzenia. Aby przybliżyć Wam nieco sylwetki naszych zawodników, postanowiliśmy ich przepytać. Tym razem do odpowiedzi został wywołany obrońca żółto- niebieskich Frederik Helstrup! Będzie ciekawie.

FREDERIK HELSTRUP

Numer na koszulce: 28
Wzrost: 188 cm
Waga: 82 kg

Urodził się 16 marca 1993 roku w Kopenhadze. Jego pierwszym klubem był Gladsaxe-Hero BK.

W przeszłości występował również w takich zespołach jak Lyngby BK, AC Horsens, czy Helsingborgs IF.

Najlepsze danie?

Lasagne.

Ulubiony smakołyk?

Czekolada.

Ulubiony film?

"Gladiator".

Ulubiona książka?

"Ja, Ibra". Biografia Zlatana Ibrahimovicia.

Jakiej słuchasz muzyki?

Moja playlista jest naprawdę długa i różnorodna. Jednak moim ulubionym gatunkiem muzycznym jest hip- hop.

Ulubiony aktor/aktorka?

Will Smith.

Pierwszy samochów?

Volkswagen Polo, rocznik 1993.

Portal społecznościowy, na którym spędzasz najwięcej czasu?

Nie spędzam zbyt wiele czasu na portalach społecznościowych. Jedynym z którego tak naprawdę korzystam jest Instagram.

Gdzie na wakacje?

Moi rodzice posiadają dom we Francji, w Nicei i czasami spędzam tam wakacje. W przerwie zimowej wraz z rodziną i moją dziewczyną wybieramy się na dłuższy wypoczynek. 3 dni spędzimy w Dubaju i ok. 2 tygodnie na Zanzibarze. Nie byłem jeszcze w tych miejscach i będzie to na pewno ciekawy wyjazd.

Jakie plakaty wisiały nad Twoim łóżkiem w dzieciństwie?

Muszę Was zawieść, gdyż nigdy nad moim łóżkiem nie wisiał żaden plakat.

Pierwsza gra komputerowa?

Moją pierwszą grą komputerową była FIFA 1998.

Najlepsza forma relaksu?

Jak jestem sam w Gdyni, to myślę tylko o piłce, a po treningu, czy po meczu najlepiej relaksuję się grając w Fifę na Playstation, bądź oglądając filmy. Jeśli jednak podczas wolnego wracam do Danii, to odcinam się całkowicie od piłki nożnej i spędzam dużo czasu z moją dziewczyną, co pozwala nie myśleć o obowiązkach i również jest bardzo odprężające.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z piłką nożną?
Od dziecka grałem w piłkę nożną i piłkę ręczną- na porównywalnym poziomie. Moi rodzice w przeszłości grali również w piłkę ręczną. W wieku 14 lat postawiłem jednak wyłącznie na piłkę nożną, gdyż ta dyscyplina sportu sprawiała mi więcej radości.

Ulubiony klub zagraniczny?

Liverpool FC.

Idol z dzieciństwa?

Paolo Maldini.

Ulubiony piłkarz obecnie grający?

Leo Messi.

Najlepszy zawodnik przeciwko jakiemu grałeś?

Harry Kane. Grałem przeciwko niemu w meczu reprezentacji U-19 Anglia- Dania w 2011 roku. W tamtym spotkaniu Harry nie wyróżniał się kompletnie niczym, zagrał wręcz słabo. Dziś jest jednym z najlepszych napastników na świecie, zrobił ogromny postęp. Pamiętam, że w tamtym spotkaniu największe wrażenie zrobił na mnie Ross Barkley z Evertonu, był zdecydowanie najlepszy na boisku.

Najlepszy klasyk piłkarski?

FC Barcelona- Real Madryt.

Ulubiona dyscyplina sportu oprócz piłki nożnej?

Bardzo lubię koszykówkę oraz piłkę ręczną.

Stadion piłkarski, który zrobił na Tobie wrażenie?

Największe wrażenie zrobił na mnie stadion FC Barcelony, Camp Nou.

Mecz z Twoim udziałem, który utkwił Tobie najbardziej w pamięci?

Pamiętam taki mecz reprezentacji Danii U-19, w którym strzeliłem dwa gole i byłem bardzo bliski skompletowania hat- tricka. Grałem wówczas jako środkowy obrońca.

Najzabawniejsza sytuacja na boisku?

Jeszcze jako junior grałem w spotkaniu, w którym po jednym ze starć ucierpiała koszulka jednego z graczy. Była rozerwana na klatce piersiowej i sędzia nakazał jej wymianę. Jako, że nikt na takim poziomie nie miał rezerwowych kompletów, pechowy zawodnik musiał zostać zmieniony i zszedł z boiska.

Gol życia?

Nie mam takiego gola na koncie. Grając w defensywie nie zdobywam zbyt wielu bramek. Do tej pory udało się ich uzbierać jak dobrze pamiętam 8. Wszystkie były nudne, po stałych fragmentach- strzelone głową, bądź z bliska.

Najciekawszy mecz jaki oglądałeś jako kibic, z trybun?

Byłem na meczu FC Barcelona- Getafe. Barca wygrała na Camp Nou 4:1, a Messi strzelił 3 gole. To był niesamowity występ Argentyńczyka, który zapamiętam na długo.

Artykuł na Twój temat, który utkwił Tobie w pamięci.

Kiedy miałem 18 lat rozegrałem wyjazdowy mecz w barwach Lyngby. Graliśmy wtedy z Aalborgiem i wygraliśmy 2:0. Niepocieszona porażką miejscowa prasa napisała jednak o mnie, że grałem tak słabo, że nie trafiłbym piłką nawet w ogromny tunel.

Kim byś był, gdybyś nie został piłkarzem?

Jeszcze w Danii rozpocząłem studia prawnicze, które z powodu wyjazdu do Polski przerwałem. Jednak jestem zdeterminowany, aby je ukończyć i w przyszłości chcę zostać prawnikiem. Jest to jedna z opcji, o której myślę. Nigdy nie wiemy jak długo będziemy grali w piłkę, nie każdy też zostanie trenerem i chcę mieć po prostu pewnego rodzaju zabezpieczenie.

Niezapomniany żart z szatni?

Kiedy grałem w Lyngby, jeden z zawodników miał uraz głowy i trenował w specjalnym kasku (jak Petr Cech). Któregoś dnia przyszedł do szatni i nie mógł znaleźć kasku. Jeden z kolegów zalał go wodą i włożył do zamrażarki. Wszyscy mieli niezły ubaw, gdyż kask był twardy jak bryła lodu, nawet trener na początku śmiał się z tego kawału. Jednak kiedy okazało się, że z tego powodu piłkarz nie mógł trenować, szkoleniowiec był wściekły.

Twoje przedmeczowe rytuały?

Specjalnych rytuałów nie mam. Często jednak mocno koncentruję się przed meczem i wizualizuję sobie 3 zadania na boisku, które chcę wykonać podczas spotkania.

Z kim dzielisz pokój na zgrupowaniach?

Dzieliłem już pokój z wieloma zawodnikami, najczęściej z Yannickiem lub Filipem.

Piłkarskie marzenia?

Jak każdy piłkarz marzę, aby zajść jak najdalej. Ciężko trenuję i wierzę, że nie osiągnąłem jeszcze szczytu swoich możliwości. W przyszłości chciałbym zagrać w klubie z jednej z 5 topowych lig Europy oraz występować w pierwszej reprezentacji Danii.

W którym z najbliższych trzech spotkań strzelisz gola? Ze Śląskiem, z Chrobrym, czy z Sandecją?

Bardzo bym chciał strzelić pierwszego gola dla Arki, najlepiej w najbliższym meczu we Wrocławiu. Już w debiucie, kiedy graliśmy właśnie w Pucharze Polski ze Śląskiem Wrocław byłem bliski zdobycia bramki, ale obrońca gości po moim strzale głową wybił piłkę z linii bramkowej.

Jaki będzie wynik meczu Śląsk Wrocław- Arka Gdynia?

Wygramy 2:0.

AR, SW

Ruszyła sprzedaż biletów na wszystkie mecze rozgrywane w Gdyni do końca 2017 roku!

Zapraszamy do udziału w wydarzeniach na Facebook.com/ArkaGdyniaSSA gdzie czekać na Was będą min. konkursy biletowe oraz wiele informacji dot. każdego spotkania!

KUP BILET NA MECZ Z GÓRNIKIEM ZA 8 PLN!