Nie tylko kibice muszą uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na kolejny mecz Arki w Lotto Ekstraklasie. Również nasi piłkarze chcieliby znów wybiec na boisko, aby wykorzystać do maksimum świetną dyspozycję, która towarzyszy im od początku rozgrywek.

Niestety gdy gra reprezentacja, liga jest zmuszona pauzować i o formę trzeba dbać na treningach oraz grach sparingowych. Arkowcy już jedno takie spotkanie rozegrali. W środę zaprezentowali się w Rumi na tle lokalnej drużyny Orkana.

W sobotę dojdzie do drugiej gry sparingowej, tym razem w Kościerzynie, a z żółto-niebieskimi skonfrontuje się tamtejsza Kaszubia. Ten zespół, podobnie jak wspomniany Orkan, na co dzień rywalizuje na poziomie IV ligi. Mecz z Arką uświetni 70-lecie Kaszubii, a spotkaniu towarzyszyć będą inne atrakcje, o których piszemy TUTAJ.

Mecz z Kaszubią w sobotę, a w piątek nasz zespół odbył oczywiście trening. Dziś główny akcent nasz sztab szkoleniowy położył na rozgrywanie akcji w różnych konfiguracjach liczebnych.

Arkowcy ćwiczyli grę w proporcjach 3:2, 6:4 i 10:8, co było wyzwaniem rzecz jasna nie tylko dla formacji ofensywnych, ale także defensywnych. Łatwo się domyśleć, że ćwiczone akcje miały charakter zarówno kontrataków, jak i gry w ataku pozycyjnym.

W jutrzejszym meczu z pewnością nie zagra Marcus da Silva, który wciąż zmaga się z urazem z meczu z Zagłębiem Lubin. Podobnie wygląda sytuacja z Yannickiem Sambeą. Ten drugi do Kościerzyny jednak pojedzie, gdzie zaplanowane jest jego spotkanie z kibicami na kościerskim rynku.

Z zespołem uda się także młody napastnik naszej drugiej drużyny, Szymon Nowicki. Będzie to dla niego wyjątkowy mecz nie tylko ze względu na okazję gry w otoczeniu piłkarzy z Lotto Ekstraklasy, ale również z możliwości zaprezentowania się z Arką w swoim rodzinnym mieście. Szymon urodził się w Kościerzynie, więc może się spodziewać licznej grupy widzów oczekującej na jego występ.

Arkadiusz Skubek