Po przegranej w meczu na szczycie i zwiększeniu dystansu do wicelidera w Arce analizowana jest sytuacja jak wytworzyła się na 5 kolejek przed końcem sezonu.

Ponieważ istnieje wciąż realna szansa na zajecie drugiego miejsca   rozważa się, w jaki sposób dać drużynie impuls do dalszej walki o awans do Ekstraklasy. Działania i decyzje w tym tygodniu wpłyną zapewne na przebieg finiszu w wykonaniu naszego zespołu.

Drużyna po odnowie i regeneracji niedzielnej w Energy Club miała wolny poniedziałek. Trener Paweł Sikora wobec obowiązku stawienia się na kolejnym kursie Szkoły trenerów PZPN musiał wyjechać do Hamburga. Kurs UEFA PRO trwa 2 lata i terminy szkoleń wyznaczone są przez PZPN , tak więc trenerzy niezależnie od sytuacji w lidze muszą stawiać się na tych zajęciach. Wobec porażki z Dolcanem trener musi zmierzyć się i z tym wyzwaniem , co na pewno nie jest dla niego komfortowe.

Od dziś do czwartku zajęcia z drużyną prowadzić będzie więc trener Robert Wilczyński.

Wtorek rozpoczął się od analizy sobotniego spotkania.  Porażka dla naszych zawodników jest bolesna i widząc jeszcze sami szanse na odwrócenie rywalizacji stwierdzają, że przede wszystkim muszą zewrzeć swoje szeregi i zacząć wygrywać.

To wydaje się, będzie dla nich i trenerów główna praca w tym tygodniu, aby przed kolejnym meczem z Kolejarzem w Stróżach być maksymalnie zdeterminowanym i zmotywowanym.

Po dyskusji i analizie w salce zespół wyszedł na boczne boisko GOSiR, gdzie po rozgrzewce  zajęcia realizowano poprzez ćwiczenia wprowadzające, ćwiczenia siłowe oraz na koordynację wzrokowo-ruchową.

Całość treningu dopełniła duża gra. Jutro zajęcia odbędą się w samo południe. W meczu z Kolejarzem  za żółte kartki pauzuje Michał Rzuchowski.  Pole manewru zwiększa jednak powrót do treningów Pawła Oleksego i Michała Marcjanika. 

tr