W rozegranym dziś w Górnej Grupie meczu sparingowym rezerwy Arki pokonały Start Warlubie 1:0 (0:0). Jedyną bramkę zdobył strzałem głową Radosław Robakowski.

Sparing nr 8 – rezerwy

Start Warlubie – Arka II Gdynia 0:1 (0:0)

Bramka: Robakowski 55’

Arka II: Miszczuk – Stolc (46’ Sulewski), Robakowski, Sztandar, Dampc – Nalepa, Mosiejko – Sulewski (30’ Mrozik; 60’ Szulc), Patelczyk (46’ Kreft) , Jankowski (46’ Kowalczyk) – Wardziński (46’ Fierka)

Start Warlubie to czołowa drużyna 3 ligi w grupie kujawsko-wielkopolskiej. Mecz rozegrano w miejscowości Górna Grupa, gdzie piłkarze mogli skorzystać z boiska o naturalnej nawierzchni.

Piłkarze Arki mieli w pamięci porażkę ze Startem z letnich przygotowań, dlatego od początku meczu zagrali bardzo uważnie w obronie. Żadnemu z naszych zawodników nie brakowało zaangażowania i chęci do gry. Do przerwy nie padła jednak żadna bramka.

Po zmianie stron Arka wyprowadziła decydujący cios. W 55 min. Mikołaj Kreft dośrodkował w pole karne, a tam Radosław Robakowski ładnym strzałem głową pokonał bramkarza rywali. Precyzyjnie uderzona przez naszego obrońcę piłka wpadła w długi róg bramki Startu.

Więcej goli w tym meczu już nie padło i po ostatnim gwizdku sędziego to młodzi żółto-niebiescy mogli cieszyć się z wygranej. Trener Grzegorz Witt pozytywnie skomentował występ swoich podopiecznych i zwrócił uwagę, że ważna w kontekście przygotowań do rundy rewanżowej była możliwość gry na naturalnej murawie:

- Cieszymy się, że udało nam się zagrać na naturalnej trawie. Jeśli chodzi o samo spotkanie to, pamiętając ostatnią porażkę ze Startem, przywiązywaliśmy dużą wagę do obrony. Na pewno piłkarzom należą się pochwały za zaangażowanie. Myślę, że ten wynik może napawać optymizmem przed ligą. Należy pamiętać, że Start Warlubie to doświadczona drużyna, złożona z dobrych zawodników i nie ma przypadku w tym, że zajmuje wysokie miejsce w swojej grupie 3 ligi.

Ostatni przez wznowieniem rozgrywek sparing nasze rezerwy rozegrają w przyszłą niedzielę. Ich rywalem będzie Gryf Wejherowo.