TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

18.05.2013

Paweł Sikora o Marcusie da Silvie.

- Czy da Silva zostanie? Ten ruch i inne transfery do klubu zależne będą od finansów. Na tę chwilę czekamy, co dalej. Nie wiemy, w granicach jakiego budżetu będziemy się obracać, więc musimy wstrzymać się z pewnymi ruchami - mówi trojmiasto.sport.pl Paweł Sikora, trener Arki Gdynia.


 Ostatnia seria Arki pięciu meczów z rzędu bez porażki znacznie przybliżyła gdynian do czołówki I ligi. Arkowcy nie muszą już spoglądać w dół tabeli, mogą teraz myśleć o poprawie w niej miejsca.

 - Już raczej nie uda nam się namieszać w czołówce. W grze o awans pozostały cztery drużyny, które nie powinny przegrywać. Jedyne przetasowania mogą nastąpić w sytuacji, gdy któryś z zespołów nie otrzyma licencji. Arka walczy o jak najwyższe miejsce w I lidze i o premie, które zawodnikom się należą. Fajnie, gdy na nie zapracują dobrą grą na boisku. Potem będą mogli je spożytkować na udane wakacje. A do celu przybliżą nas trzy punkty w Grudziądzu - mówi Sikora w rozmowie z trojmiasto.sport.pl.

 

Formą w ostatnim czasie błyszczy Janusz Surdykowski, który strzelił bramki w pięciu kolejnych meczach  Głośno było także o da Silvie. Brazylijczyk stał się najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii gdyńskiego klubu. Najlepsi strzelcy Arki mają na koncie łącznie 17 trafień. Dawno nie było w Arce tak skutecznego duetu napastników i piłkarza, który sam strzelił kilkanaście goli dla żółto-niebieskich.

 - Przyznam, że w statystykach to wy, dziennikarze, jesteście najlepsi (śmiech). Niemniej cieszę się, że statystyki przedstawiają nas w pozytywnym świetle. Takie coś sprzyja budowaniu dobrej atmosfery w drużynie. A dobry klimat szatni przekłada się na wyniki. Czy da Silva zostanie? Ten ruch i inne transfery do klubu zależne będą od finansów. Na tę chwilę czekamy, co dalej. Nie wiemy, w granicach jakiego budżetu będziemy się obracać, więc musimy wstrzymać się z pewnymi ruchami - dodaje trener Sikora.

 Czy szkoleniowiec gdynian zaprząta sobie głowę tym, co będzie za kilka tygodni?

 - Wierzę, że w równie dobrych humorach spotkamy się w przyszłym sezonie i dalej rozmawiać będziemy o Arce. Tego jednak nie jestem pewien. Zostanę oceniony m.in. za wyniki. Wiele zależeć też będzie od finansów. Wyniki oceniam może nie jako dobre, ale przyzwoite. Niektóre mecze wyobrażałem sobie inaczej - analizuje Sikora. - Niepotrzebnie straciliśmy punkty, których na koniec sezonu może nam brakować do piątego miejsca. Ale to miejsce jest w naszym zasięgu. Ja i piłkarze robimy to, co lubimy. Futbol to nasza pasja. Kochamy piłkę. A co do przyszłości... W piłce, jak nie wiadomo o chodzi, to chodzi o pieniądze. Przy wyższym budżecie można myśleć o lepszych wynikach - przyznaje trener Arki.








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia