TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

03.01.2013

Dołożył cegiełkę do sukcesu Juliena Tadrowskiego.

Julien Tadrowski, niedawno wytransferowany z Arki Gdynia do Pogoni Szczecin, został zauważony m.in. dzięki temu, że nominalny prawy obrońca gdynian Damian Krajanowski został przesunięty na skrzydło.
 

Krajanowski, który całą piłkarską karierę grał na bokach defensywy, spędził rundę jesienną na zsyłce w drugiej linii. Żółto-niebiescy zostali bowiem bez prawego pomocnika, bo latem odszedł dotychczasowy skrzydłowy Jakub Kowalski. Miejsce Krajanowskiego na prawej obronie zajął anonimowy wówczas Tadrowski i został odkryciem rundy jesiennej. Zimą młody obrońca został sprzedany do Pogoni, co oznacza, że Krajanowski znów będzie potrzebny w defensywie.

- Wszystko na to wskazuje, ale niewykluczone, że trener Paweł Sikora będzie miał inną koncepcję - uważa Krajanowski. - Pamiętam, że gdy Julek przychodził do Arki, w Gdyni mówiło się, że jest utalentowany, ale że brakuje mu doświadczenia, że w siłowej I lidze sobie nie poradzi. Życie pokazało jednak co innego i dziś przygotowuje się do rundy wiosennej w drużynie ekstraklasy - dodaje.

 

Faktem jest, że dobre recenzje, jakie jesienią zbierał Tadrowski, były też zasługą harującego na prawym skrzydle Krajanowskiego. Starszy i bardziej doświadczony kolega (no i nominalny obrońca) często wyręczał Tadrowskiego w obronie, asekurował prawe skrzydło, gdy Tadrowski biegł do ataku, na boisku często mu podpowiadał i naprawiał jego błędy.

- Nie czuję się pewniakiem do gry w pierwszym składzie - zapewnia Krajanowski. - Równie dobrze zimą może dołączyć do nas ktoś nowy i to on będzie grał, a nie ja. Nie składam jednak broni. Chcę walczyć na treningach i pokazać się z dobrej strony w zimowych sparingach. Cała szatnia pragnie być wyżej w tabeli, bo 9. miejsce absolutnie nas nie zadowala. Zamierzamy tu udowodnić wiosną
- podkreśla.

O tym, że Krajanowski nie odstawia nogi i walczy za dwóch, nikogo w Gdyni przekonywać nie trzeba. To jeden z najbardziej ambitnych piłkarzy nie tylko w Arce, ale i całej lidze. Czy dodatkową motywacją może być wiosną perspektywa kończącego się z końcem czerwca kontraktu?

 

- Nie myślę o tym. Chcę zostać w Arce jak najdłużej, bo dobrze się tu czuję. A wiosną zrobię wszystko, by Arka była jak najwyżej w tabeli. Podejdę do tego z nową siłą, z nową nadzieją, choć moim zdaniem najważniejsze będzie uwolnienie naszych głów od tej tabeli i punktów. Musimy po prostu wyjść na boisko i walczyć tak jak w 1. czy 2. kolejce sezonu - dodaje Krajanowski. Arka wygrała wówczas po 2:0 z Wartą Poznań i Bogdanką Łęczna.

Do treningów po zimowej przerwie piłkarze Arki wrócą 14 stycznia.








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia