Porażka w derbowym meczu w ostatniej minucie regulaminowego czasu bolała. Zawodnicy nie byli zbyt rozmowni i nie ukrywali, że ta przegrana była niezasłużona.
Michał Janota:
Przez tyle czasu derby nie układały się po naszej myśli, tym razem chcieliśmy to odmienić. Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, gdy graliśmy 11 na 11 było bardzo dobrze. Jednak moje niedokładne podanie do Tadzia Sochy zakończyło się jego czerwoną kartką. Biorę to na siebie, będę musiał przeprosić kolegów i kibiców. Póki graliśmy w pełnym składzie to wyglądało to dobrze, graliśmy agresywnie, stwarzaliśmy sobie sytuacje. Niestety skończyło się tak, a nie inaczej.
Frederik Helstrup:
Niestety od momentu jak zaczęliśmy grać w dziesięciu to praktycznie cały czas musieliśmy się bronić i nie udało się dowieźć wyniku do końca. Mimo tego myślę, że zagraliśmy dobry mecz. Staraliśmy się grać dołem, piłką do nogi, ale pressing rywala nie zawsze na to pozwalał, bo musieliśmy kalkulować ile ryzyka niesie dane zagranie. Nie zdobyliśmy punktów, mecz nasz nie był idealny, ale myślę, że nasza gra była niezła.
Christian Maghoma:
Wydaje mi się, że drugi faul Tadzia Sochy nie był na kartkę. Oczywiście przegrywamy jako zespół, ale ważne jest też to jak ciężko pracujemy na boisku. Ogółem nie zagraliśmy źle, staraliśmy się grać piłką, ale nie było to łatwe. Mieliśmy parę dobrych sytuacji, ale dzisiaj to chyba nie był nasz dzień.
M.Zarzycki, S.Jędrzejewski, Canal+Sport
BILETY NA MECZ Z POGONIĄ SZCZECIN!
